Opowiada o śnie Jakuba i ukazanej w nim drabinie sięgającej do nieba. Po drabinie schodzili w dół i wchodzili w górę aniołowie. Na szczycie Jakub ujrzał Boga a miejsce, w którym Jakub miał widzenie nazwał Betel. Temat snu o Drabinie Jakubowej był wielokrotnie przedstawiany przez artystów różnych epok. Raczej nie liczyłem na to, że ktoś uwierzy w moje nawrócenie, a jednak zdaje się parę osób, choć przez moment, pomyślało: no wreszcie, nasz ci on! Nic z tego, to tylko primaaprilisowy żarcik. Żart, który zresztą sprowokował erupcję złości niektórych prawowiernych, co przy okazji świetnie obnażyło ich sposób widzenia świata i stosunek do bliźniego. To ciekawe, ile brudu może się wylać z ust tych ludzi ponoć miłujących Boga i jego stworzenie. Zaiste, dają świadectwo swoimi słowy. Zwracam przy okazji uwagę, że nie mogę się nawrócić, a to z tego jednego powodu, że aby gdzieś wrócić, trzeba tam najpierw choćby krótko być. „Nawrócenie” to bardzo sprytne polskie słowo, jedno z tych pozornie jedynie opisujących zjawisko, ale w istocie ma ono w sobie wszytą pozytywną emocję, pozytywną konotację, jednoznaczne wskazanie docelowego miejsca, w które nawrócony wrócił — to oczywiście Kościół katolicki. Po polsku raczej nie powiemy „nawrócił się na islam”, to wyraźnie zgrzyta, gwałci uzus tego słowa. Nie można też „nawrócić się na ateizm”. To słowo jest jakby zastrzeżone dla kontekstu katolickiego. I nie ma w tym nic nienormalnego, tak jest z wieloma słowami, które z racji swej historii w ramach konkretnej kultury dobrze opisują jedno zjawisko, nie nadając się zarazem do opisu zjawisk pokrewnych. Często są to słowa nieobojętne moralnie, mają wartościujący charakter właśnie ze względu na ciągnącą się za nim przeszłość. Historia języka polskiego ściśle wiąże się z historią Kościoła, język polski ma ją w sobie i dobrze jest o tym pamiętać, bo czasami mówimy więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, wywołujemy u odbiorcy mentalną reakcję niezgodną z naszą intencją. Takim, szczególnie obciążonym konotacjami w języku polskim, wyrazem jest np. słowo Żyd. I w tym wypadku to konsekwencja kościelnej (choć nie tylko!) obróbki znaczeń. I tak zacząłem od żartu, a dotarłem do refleksji nad tym, jak to, co możemy i chcemy powiedzieć o świecie, zależy od języka, jakim mówimy. To jest także problem związany z Pismem i jego tłumaczeniami. Nie dość, że to, co dziś jest zwartym drukiem, powstawało przez setki lat, podlegając przy tym ciągłej przeróbce, nie dość, że nie dysponujemy dziś żadnym oryginałem nawet jednej z ksiąg Nowego Testamentu, nie dość, że mamy czasem setki wersji zapisu tych samych fragmentów, nie dość, że z badań porównawczych jednoznacznie wynika, że najświętsze ze świętych pism były bezczelnie poprawiane lub zmieniane przez skrybów (albo po prostu nieuważnie przepisywane), nie dość, że dziesiątki i setki lat po powstaniu tych tekstów grono ludzi arbitralnie uznało jedne z nich za kanoniczne (i natchnione), a inne za apokryficzne (czyli nienatchnione), choć nawet te natchnione wzajemnie sobie przeczą co do opisywanych zdarzeń, a zwłaszcza ich interpretacji — to jeszcze mamy to wszystko zapośredniczone przez tłumaczenia na nasz język, który dorzuca swoje własne znaczenia, konotacje, emocje i wartościowanie, od czego w żaden sposób nie da się uciec. Nie można stworzyć tłumaczenia perfekcyjnego, bo to po prostu niemożliwe — Włosi mówią traduttore traditore — tłumacz to zdrajca. Również dlatego, że czas płynie nieubłaganie, zmieniając sensy słów, zdań, opowieści. Dowodzi tego nasz @dezerter (pozdrawiam! na uroczystości SJ się nie wybieram), przywołujący co i rusz tłumaczenia tłumaczeń i negujący jakieś inne tłumaczenia. Zatem, nie, wszelkie wątpliwości nie znikły w okamgnieniu. Jeśli kiedyś poczuję, że nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, będę wiedział, że straciłem kontakt z rzeczywistością. Oby mnie to nie spotkało.

Tedaj so k njemu pristopili farizeji, ki so ga hoteli preizkusiti, in ga vprašali: "Ali je dovoljeno, da zapustiš svojo ženo iz kakršnegakoli razloga? On

Drabina Jakuba – według Biblii drabina, którą Jakub widział we śnie. Sięgała nieba, a po drabinie schodzili w dół i wchodzili w górę aniołowie. Na szczycie drabiny Jakub ujrzał Boga Jahwe. Miejsce, w którym Jakub miał to widzenie, nazwał treści [ukryj] 1 Drabina Jakuba w Biblii2 Interpretacja Literatura apokaliptyczna3 Interpretacja chrześcijańska4 Obecność w kulturze Muzyka5 Zobacz też6 Przypisy7 Linki zewnętrzneDrabina Jakuba w Biblii[edytuj | edytuj kod]Zobacz: Księga Rodzaju 28, 10-22:Kiedy Jakub wyszedłszy z Beer-Szeby wędrował do Charanu, trafił na jakieś miejsce i tam się zatrzymał na nocleg, gdy słońce już zaszło. Wziął więc z tego miejsca kamień i podłożył go sobie pod głowę, układając się do snu na tym właśnie miejscu. We śnie ujrzał drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem nieba, oraz aniołów Bożych, którzy wchodzili w górę i schodzili na dół. A oto Pan stał na jej szczycie i mówił: «Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka. Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu. A potomstwo twe będzie tak liczne jak proch ziemi, ty zaś rozprzestrzenisz się na zachód i na wschód, na północ i na południe; wszystkie plemiona ziemi otrzymają błogosławieństwo przez ciebie i przez twych potomków. Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz; a potem sprowadzę cię do tego kraju. Bo nie opuszczę cię, dopóki nie spełnię tego, co ci obiecuję». A gdy Jakub zbudził się ze snu, pomyślał: «Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziałem». I zdjęty trwogą rzekł: «O, jakże miejsce to przejmuje grozą! Prawdziwie jest to dom Boga i brama nieba!» Wstawszy więc rano, wziął ów kamień, który podłożył sobie pod głowę, postawił go jako stelę i rozlał na jego wierzchu oliwę. I dał temu miejscu nazwę Betel. – Natomiast pierwotna nazwa tego miejsca była Luz. – Po czym złożył taki ślub: «Jeżeli Pan Bóg będzie ze mną, strzegąc mnie w drodze, w którą wyruszyłem, jeżeli da mi chleb do jedzenia i ubranie do okrycia się i jeżeli wrócę szczęśliwie do domu ojca mojego, Pan będzie moim Bogiem. Ten zaś kamień, który postawiłem jako stelę, będzie domem Boga. Z wszystkiego, co mi dasz, będę Ci składał w ofierze dziesięcinę» (Rdz 28, 10-22)[1].Aniołowie wspinający się po drabinie Jakuba na zachodniej fasadzie Bath żydowska[edytuj | edytuj kod]Żydowski filozof Filon z Aleksandrii (10 przedstawia alegoryczną interpretację drabiny w pierwszej z ksiąg De somniis. Podaje w niej cztery wzajemnie wykluczające się interpretacje: (1) W pierwszej z nich anioły reprezentują dusze, które występują i wstępują do ciał --- jest to wyraźne odniesienie do doktryny reinkarnacji. (2) W drugiej interpretacji drabina ukazana jest jako dusza ludzka, a aniołowie to Boży Logos (rozum świata), którzy w cierpieniu wstępują razem z duszą, zaś zstępują we współczuciu. (3) Trzecie znaczenie przedstawia wzloty i upadki życia osoby wierzącej. (4) Ostatnia, czwarta interpretacja, to pytanie o stale zmieniające się ludzkie objaśnienia znajdujące się w Torze przedstawiają kilka interpretacji drabiny Midrasza drabina oznaczała lata wygnania, którego naród żydowski miał doświadczyć przed nadejściem Mesjasza. Pierwszy anioł symbolizujący 70-letnie wygnanie z Babilonu wspiął się na 70 szczebel drabiny, po czym spadł. Zarówno anioł symbolizujący wygnanie z Persji, jak i z Grecji, wspięli się na pewną ilość szczebli, a następnie spadli. Jedynie czwartemu z nich, symbolizującemu ostatnie wygnanie z Rzymu/Idumea (których aniołem stróżem był sam Ezaw), udało się wspiąć tak wysoko, aż ujrzał chmury. Jakub obawiał się, że jego dzieci nigdy nie będą w stanie uwolnić się spod władzy Ezawa, jednak Bóg zapewnił go, że wraz z końcem świata również i Ezaw interpretacja przypowieści o Drabinie sprowadza się do tego, że anioły „wstępowały” po szczeblach hierarchii a potem z nich „zstępowały”. Według Midrasza, Św. Jakubowi zawsze towarzyszyły anioły. Kiedy Jakub dotarł do granicy Kanaan (dzisiejszego Izraela), anioły, które sprawowały pieczę nad Ziemią Świętą, wstępowały do nieba, a te, które opiekowały się innymi obszarami, zstępowały z niego, by spotkać Jakuba. Kiedy ten powrócił do Kanaan (Księga Rodzaju 32,2 – 4), został przywitany przez anioły z Ziemi gdzie Św. Jakub zatrzymał się na noc, była w rzeczywistości Góra Moria, na której później powstała Świątynia Jerozolimska. Jako że modlitwy i ofiary złożone w Świątyni umacniały relacje między Bogiem a Ludem Żydowskim, drabina może oznaczać „most” łączący Niebo i Ziemię. Ponadto, motyw drabiny nawiązywał do tego, że Tora również stała się łącznikiem między Niebem a Ziemią. Hebrajskie słowo sulam (— סלם —) oznaczające drabinę oraz nazwa góry, na której ofiarowano Torę, Synaj – Sinai (— סיני —) mają tę samą gematrię (numeryczną wartość liter).Literatura apokaliptyczna[edytuj | edytuj kod]Przypowieść o drabinie Jakuba wkrótce po zniszczeniu Świątyni została użyta jako podstawa pseudoepigrafu hebrajskiej Biblii. Drabina Jakuba to nierabiniczne, żydowskie pismo, zachowane przez chrześcijan jako interpretacja doznań patriarchów w kontekście Mistyki chrześcijańska[edytuj | edytuj kod]W Ewangelii świętego Jana 1,51 występuje wyraźne odniesienie do snu Jakuba (Księga Rodzaju 28,12), w którym ukazana jest postać Jezusa Chrystusa nazywanego imieniem Syna człowieczego: Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących nad Syna Człowieczego».Motyw drabiny do nieba był często używany przez Ojców Kościoła: W II w Święty Ireneusz opisał Kościół powszechny jako drabinę wzniesienia się do Boga[2].W III w Orygenes[3] wyjaśnił, iż w życiu chrześcijanina są dwie drabiny: (1) drabina ascetyczna, po której dusza wspina się, umacniając swoją cnotę , (2) i drabina pojmowana jako podróż, którą po śmierci pokonuje dusza, wspinając się w stronę niebios tak wysoko, aż ujrzy światło IV w święty Grzegorz z Nazjanzu[4] mówił o wspinaniu się na drabinę Jakuba za pomocą następujących po sobie kroków w kierunku doskonałości, interpretując drabinę jako ascetyczną ścieżkę. Inny święty, Grzegorz z Nyssy, opowiadał[5] o tym, że Mojżesz wchodził po drabinie Jakuba po to, aby dosięgnąć niebios. Tam udało mu się wejść do tabernakulum, którego nie wykonały ludzkie ręce, tym samym dając drabinie mistyczne znaczenie. Ascetyczne interpretacje można również znaleźć w słowach świętego Jana Chryzostoma, który pisze: Wspinając się po szczeblach drabiny, pozwól nam Panie, abyśmy po szczeblach drabiny Jakuba mogli dostać się do Nieba. W wizji stopniowego wstępowania poprzez prawość, sama drabina wydaje się oznaczać coś zagadkowego. Za jej pomocą możliwe jest wstąpienie do nieba, nie używając fizycznych stopni, lecz poprawę i prawość zachowania[6].Jan Klimak w swym dziele Drabina do raju poświęcił dużo miejsca drabinie Jakuba jako analogii ascetycznego życia Jezus może być utożsamiany z drabiną, która zmniejsza dystans między Niebem a Ziemią. Szczeble drabiny prowadzą do Jezusa, który jest cielesny, stanowi łącznik między tym, co ludzkie, a tym, co boskie. Jakub ujrzał we śnie spotkanie Nieba i Ziemi, które to spotkanie w przenośni oznaczało drabinę. XIX-wieczny metodysta i badacz Biblii Adam Clarke twierdzi: zstępujący i wstępujący po drabinie aniołowie zapowiadają, że wieczne porozumienie Nieba i Ziemi powinno zostać zawarte przez Jezusa, który jest pośrednikiem i Bogiem w tej samej osobie. Nasz błogosławiony Pan ukazany jest jako ambasador Boga; a aniołowie zstępujący i wstępujący są metaforą zaczerpniętą z tradycji wysyłania posłańca od króla do jego ambasadora w innym kraju, i od ambasadora do w kulturze masowej[edytuj | edytuj kod]Krajobraz ze snu Jakuba, ok. roku 1690, obraz – Michael WillmannFilm[edytuj | edytuj kod]Drabina Jakubowa – thriller wyreżyserowany w 1990 r. przez Adriana Lyne’ | edytuj kod]Krzysztof Penderecki - The Dream of Jacob, 1974Die Jakobsleiter (wczesne lata 20. XX wieku) niedokończone oratorium austriackiego kompozytora Arnolda Schöenbergatermin Drabina Jakuba może również odnosić się do:wielokrotnego nagrania z 1920 roku pieśni śpiewanej w szkółkach niedzielnych Wspinamy się po drabinie Jakuba nazywanej także Drabina Jakuba;utworu zespołu Rush z 1980 roku;utworu zespołu The Monochrome Set z 1985 roku;utworu zespołu Huey Lewis and the News z 1986 roku;utworu Marka Willsa z 1996 roku;utworu zespołu Chumbawamba z 2002 roku;utworu zespołu Converge z 2002 roku;utworu zespołu 10 Years z 2005 roku;utworu Patricka Wolfa z 2005 roku;utworu zespołu Armia pt. Buraki, kapusta i sól z albumu Droga, z 1999 Marka Lanegana - „Burning Jacob’s Ladder” z 2011 roku;płyty zespołu Hell Militia - „Jacob’s Ladder” z 2012 roku;płyta Nas & Damian Marley - „Africa must wake up (sleeping sons of Jacob)”;okładka albumu „A fragment Ov The Great Work” słowackiego black-metalowego zespołu Abbey Ov Thelema przedstawia obraz Williama Blake’a - „Drabina Jakubowa”Zobacz też[edytuj | edytuj kod] W Wikimedia Commons znajdują się multimedia związane z tematem:Drabina Jakubadrabina do rajuPrzypisySkocz do góry ↑ Księga Rodzaju 28,10-22 (tłum. ks. Czesław Jakubiec, Biblia Tysiąclecia)Skocz do góry ↑ Ireneusz z Lyonu Przeciw herezjomSkocz do góry ↑ Orygenes Homilie o Księdze LiczbSkocz do góry ↑ Grzegorz z Nazjanu Homilia do góry ↑ Grzegorz z Nyssy Żywot MojżeszaSkocz do góry ↑ Jan Chryzostom Homilie na Ewangelię św. JanaLinki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod]Drabina, która przyśniła się Żydowska interepretacja Drabiny JakubaKategoria: Biblia

Rzeczywiście orędzie o Bożym Miłosierdziu, przekazane siostrze Faustynie, z trudem przebijało się do serca Kościoła. Trwało to dość długo, z różnych powodów, i wiązało się z dramatycznymi zwrotami akcji. Uściślając, mówimy o orędziu wraz z nowymi formami kultu Bożego Miłosierdzia, a należą do nich: obraz Chrystusa z

Dekalog1 201 Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: 2 «Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. 7 Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy2. 8 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić3. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. 11 W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. 12 Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie. 13 Nie będziesz zabijał. 14 Nie będziesz cudzołożył. 15 Nie będziesz kradł. 16 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek. 17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony4 bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego». 18 Wtedy cały lud, słysząc grzmoty i błyskawice oraz głos trąby i widząc górę dymiącą, przeląkł się i drżał, i stał z daleka. 19 I mówili do Mojżesza: Mów ty z nami, a my będziemy cię słuchać! Ale Bóg niech nie przemawia do nas, abyśmy nie pomarli! 20 Mojżesz rzekł do ludu: «Nie bójcie się! Bóg przybył po to, aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą, żebyście nie grzeszyli». 21 Lud stał ciągle z daleka, a Mojżesz zbliżył się do ciemnego obłoku, w którym był Bóg. KSIĘGA PRZYMIERZA5 Prawo o ołtarzu 22 Rzekł nadto Pan do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: Wy sami widzieliście, że z nieba do was przemawiałem. 23 Nie będziecie sporządzać obok Mnie bożków ze srebra ani bożków ze złota nie będziecie sobie czynić. 24 Uczynisz Mi ołtarz z ziemi i będziesz składał na nim twoje całopalenia, twoje ofiary biesiadne6 z twojej trzody i z bydła na każdym miejscu, gdzie każę ci wspominać moje imię. Przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił. 25 A jeśli uczynisz Mi ołtarz z kamieni, to nie buduj go z kamieni ciosowych, bo zbezcześcisz go, gdy przyłożysz do niego swoje dłuto. 26 Nie będziesz wstępował po stopniach do mojego ołtarza, żeby się nie odkryła nagość twoja.

mówi do Pana: „Tyś moją ucieczką i twierdzą, Boże mój, któremu ufam”. Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego. i od słowa niosącego zgubę. Okryje cię swoimi piórami, pod Jego skrzydła się schronisz. „Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie, osłonię go, bo poznał moje imię. Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham.

Więcej wierszy na temat: Miłość Z okazji pierwszych dni wiosny, ten żartobliwy wierszyk z szuflady, dedykuję wszystkim "Bejowiczom" , żeby po swoich drabinach wchodzili do nieba kiedy tylko będą mieli na to ochotę. Przystawiłam swą drabinę, do samego nieba. Żeby wchodzić po szczebelkach, kiedy będzie trzeba. Na pierwszy szczebelek weszłam, na zielonej łące. Gdy mi chłopiec dał do ręki, złociste kaczeńce. Na drugi szczebelek weszłam, przy pachnącej mięcie. Gdy mnie chłopiec pocałował, pierwszy raz namiętnie. A na trzeci szczebel weszłam, przy krągłym kamieniu. Gdy mój chłopiec mnie położył, przy sobie na ziemi. I codziennie po szczebelkach, do nieba wchodziłam. Tylko chłopcy się zmieniali - lecz ich nie liczyłam. Napisany: 2011-02-24 Dodano: 2012-03-22 00:00:43 Ten wiersz przeczytano 1307 razy Oddanych głosów: 24 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »

W tym artykule zbadamy, co Biblia mówi o drodze do nieba i roli wiary, pokuty, posłuszeństwa i dobrych uczynków w naszym zbawieniu. Gdy zagłębimy się w ten temat, ważne jest, aby zauważyć, że chociaż mogą istnieć różnice w szczegółach naszych wierzeń jako ewangelicznych chrześcijan, wszyscy podzielamy wspólne zrozumienie Potomkowie Abrahama i Ketury. Śmierć Abrahama 251 Abraham poślubił jeszcze drugą kobietę, imieniem Ketura. 2 Ona to urodziła mu Zimrana, Jokszana, Medana, Midiana, Jiszbaka i Szuacha. 3 Jokszan był ojcem Saby i Dedana; synami zaś Dedana byli: Aszszurim, Letuszim i Leummim. 4 Synowie Midiana: Efa, Efer, Henoch, Abida i Eldaa. - Ci wszyscy byli potomkami Ketury. 5 Abraham całą swą majętność oddał Izaakowi, 6 synów zaś, których miał z żon drugorzędnych, obdarował i kazał im jeszcze za swego życia odejść od Izaaka ku wschodowi, do kraju leżącego na wschód. 7 A gdy Abraham dożył lat stu siedemdziesięciu pięciu, 8 zbliżył się kres jego życia i zmarł w późnej, lecz szczęśliwej starości, syt życia, i połączył się ze swoimi przodkami. 9 Izaak i Izmael, synowie Abrahama, pochowali go w pieczarze Makpela na polu Efrona, syna Sochara Chetyty, w pobliżu Mamre. 10 Na tym polu, które nabył Abraham od Chetytów, został on pochowany obok swej żony, Sary. 11 Po śmierci Abrahama Bóg błogosławił jego synowi Izaakowi. Izaak zamieszkał w pobliżu studni Lachaj-Roj. Potomkowie Izmaela 12 Oto potomkowie Izmaela, syna Abrahama, którego Abrahamowi urodziła Egipcjanka Hagar, niewolnica Sary. 13 Oto imiona synów Izmaela, imiona pochodzących od nich potomków: Nebajot, pierworodny syn Izmaela, Kedar, Adbeel, Mibsam, 14 Miszma, Duma, Massa. 15 Chadad, Tema, Jetur, Nafisz i Kedma. 16 Oto synowie Izmaela i takie są zarazem nazwy miejscowości, w których oni przebywali lub się osiedlili - dwunastu naczelników ich szczepów. 17 A Izmael, mając sto trzydzieści siedem lat, doszedł do kresu swego życia; umarł i połączył się ze swoimi przodkami. 18 [Jego zaś potomkowie] mieszkali od Chawila aż do Szur, leżącego naprzeciw Egiptu, na drodze do Aszszuru. Osiedlili się tam, mimo sprzeciwu1 ze strony spokrewnionych z nimi szczepów. DZIEJE JAKUBA, SYNA IZAAKA Narodziny Ezawa i Jakuba 19 Oto dzieje potomków Izaaka, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka. 20 Izaak miał czterdzieści lat, gdy wziął sobie za żonę Rebekę, córkę Betuela, Aramejczyka z Paddan-Aram, siostrę Labana Aramejczyka. 21 Izaak modlił się do Pana za swą żonę, gdyż była ona niepłodna. Pan wysłuchał go, i Rebeka, żona Izaaka, stała się brzemienna. 22 A gdy walczyły z sobą dzieci w jej łonie, pomyślała: «Jeśli tak bywa, to czemu mnie się to przytrafia?» Poszła więc zapytać o to Pana, 23 a Pan jej powiedział2: «Dwa narody są w twym łonie, dwa odrębne ludy wyjdą z twych wnętrzności; jeden będzie silniejszy od drugiego, starszy będzie sługą młodszego». 24 Kiedy nadszedł czas porodu, okazało się, że w łonie jej były bliźnięta. 25 I wyszedł pierwszy syn czerwony3, cały pokryty owłosieniem, jakby płaszczem; nazwano go więc Ezaw. 26 Zaraz potem ukazał się brat jego, trzymający Ezawa za piętę; dano mu przeto imię Jakub4. - Izaak miał lat sześćdziesiąt, gdy mu się oni urodzili. 27 A gdy chłopcy urośli, Ezaw stał się zręcznym myśliwym, żyjącym w polu. Jakub zaś był człowiekiem spokojnym, mieszkającym w namiocie. 28 Izaak miłował Ezawa, bo ten przyrządzał mu ulubione potrawy z upolowanej zwierzyny; Rebeka natomiast kochała Jakuba. Ezaw sprzedaje Jakubowi swe pierworodztwo 29 Gdy pewnego razu Jakub gotował jakąś potrawę, nadszedł z pola Ezaw bardzo znużony 30 i rzekł do Jakuba: «Daj mi choć trochę tej czerwonej potrawy, jestem bowiem znużony». Dlatego nazwano go Edom5. 31 Jakub odpowiedział: «Odstąp mi najprzód twój przywilej pierworodztwa!» 32 Rzekł Ezaw: «Skoro niemal umieram [z głodu], cóż mi po pierworodztwie?» 33 Na to Jakub: «Zaraz mi przysięgnij!» Ezaw mu przysiągł i tak odstąpił swe pierworodztwo Jakubowi. 34 Wtedy Jakub podał Ezawowi chleb i gotowaną soczewicę. Ezaw najadł się i napił, a potem wstał i oddalił się. Tak to Ezaw zlekceważył przywilej pierworodztwa.

Na tym właśnie polega błogosławieństwo, którego Izaak udziela Jakubowi. Z nim dał mu wszystko, co jest cenne. Pewien komentator tak to wyraził: „Izaak przekazał Jakubowi całe swoje błogosławieństwo!". W ten sposób dla Ezawa pozostało jedynie niepowodzenie: nieurodzajność, bieda, podporządkowanie się.

STARY TESTAMENT Księga Mądrości Różne losy świętych i grzesznych w życiu i po śmierci 31 A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka1. 2 Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście 3 i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. 4 2 Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. 5 Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. 6 Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę. 7 W dzień nawiedzenia swego zajaśnieją i rozbiegną się jak iskry po ściernisku3. 8 Będą sądzić ludy, zapanują nad narodami, a Pan królować będzie nad nimi na wieki. 9 Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości4 będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych4. 10 A bezbożni poniosą karę stosownie do zamysłów, bo wzgardzili sprawiedliwym i odstąpili od Pana: 11 nieszczęsny bowiem, kto mądrością gardzi i karnością. Nadzieje ich płonne, wysiłki bezowocne, bezużyteczne ich dzieła. 12 Żony ich głupie, przewrotne ich dzieci, przeklęty ich ród! Niepłodność a cudzołożne potomstwo 13 Błogosławiona niepłodna, ale nieskalana5, która nie zaznała współżycia w łożu, w czas nawiedzenia dusz wyda plon. 14 I eunuch, co nie skalał swych rąk nieprawością ani nic złego nie myślał przeciw Bogu: za wierność otrzyma łaskę szczególną i dział pełen radości w Świątyni Pańskiej6. 15 Wspaniałe są owoce dobrych wysiłków, a korzeń mądrości nie usycha. 16 A dzieci cudzołożników7 nie osiągną celu, zniknie potomstwo nieprawego łoża. 17 Jeśli nawet żyć będą długo - za nic będą miani i na końcu niechlubna będzie ich starość. 18 A jeśli wcześnie pomrą, będą bez nadziei i bez pociechy w dzień sądu: 19 bo straszny jest kres plemienia grzesznego! aivb0E. 38 281 256 347 20 120 184 89 171

co bóg przekazał jakubowi poprzez sen o drabinie do nieba