Dziadkowie przyznają, że są wstrząśnięci postanowieniem sądu. Do tej pory uważali, że umieszczenie dzieci w domu dziecka, to ostateczne rozwiązanie, które stosuje się, gdy dzieci
BLOGArtykuł opublikowany: 18 maja 2020Autorka: Agnieszka MisiakCzy jesteś rodzicem, który potrzebuje opinii od wychowawcy? Czy jesteś nauczycielem, który ma napisać opinię? I nie mówię tu o diagnozie w kierunku umiejętności szkolnych, mówię o trudnościach w obszarze radzenia sobie z emocjami i w obszarze umiejętności społecznych. Co w tej opinii powinno być żeby efektywnie 'obejrzeć' funkcjonowanie dziecka w środowisku szkolnym? Powinny być przykłady, przykłady, przykłady. To, czego nie zobaczę ja w gabinecie psychologa, ani nie zobaczy rodzic w domu. Często opinia jest bardzo dopracowana i wygląda jak pedagogiczny esej i pochłania z pewnością masę czasu, ale nie daje okienka, przez które można obejrzeć konkretne, szkolno – przedszkolne sytuacje. Co mam na myśli mówiąc 'przykłady'. Nie ma zbyt wielu kolegów – ilu ich ma? 1, 2, 3? Czy z jakimś dzieckiem czuje się bezpieczniej, chętniej przebywa? Nie nawiązuje relacji z dziećmi - jak dziecko reaguje kiedy jest zagadywane, zapraszane do zabawy? Jak reagują koledzy kiedy próbuje się włączyć? Co się dzieje, kiedy jest praca w grupach - czy dzieci przyjmują go do grupy? Czy zabiega o kontakt? Jak wygląda podział na grupy na wfie? W jakich zabawach grupowych czuje się bezpiecznie? Jakiego rodzaju zachęty, pomocy potrzebuje żeby dołączyć do grupy? Czy zabawa z dziećmi jest dla niego źródłem napięcia czy regeneracji? Nie umie nawiązać kontaktu – nie bójcie się przedstawić precyzyjnego opisu 'Dzieci bawią się na przerwie, a Michał dołącza nie sprawdzając jakie są zasady zabawy. Podchodzi zbyt blisko, mówi bardzo głośno, ma kłopot z wysłuchaniem wypowiedzi innego dziecka do końca. Próbuje dojść do głosu potrząsając dzieckiem, do którego mówi'. Czy na każdej lekcji tak jest? Czy rano inaczej i pod koniec dnia inaczej? Czy w tych wymienionych sytuacjach zachodzą zmiany w czasie - od września gorzej, lepiej - o ile lepiej o ile gorzej? Jak dziecko spędza przerwy? Z kim? Czy oferuje pomoc kolegom na lekcji i czy ją otrzymuje kiedy jest w potrzebie? Z którym nauczycielem ma dobre relacje? Z kim mu szczególnie trudno. Bardzo emocjonalnie reaguje na złą ocenę - napiszcie co to znaczy? Siedzi tyłem kwadrans i jest obrażony czy drze klasówkę i mówi „mam to i tak gdzieś”, czy rozpaczliwie płacze, wybiega z lekcji i chowa się w łazience, czy błaga żeby nie mówić mamie? Ja tego nie wiem, każde dziecko prezentuje całkiem inny repertuar w ramach emocjonalnej reakcji. Długo przeżywa porażkę – czyli, że przez kolejne trzy lekcje odmawia współpracy, przez dwadzieścia minut jest smutny, czy dniami całymi do niej powraca i jakoś nawiązuje? „Długo” jest bardzo pojemne i zmieścimy tam 40 dzieci, a każde z innym przedziałem czasowym reakcji. KIEDY DZIECKO MA KŁOPOTY Z ZACHOWANIEM W SZKOLENie rozumie sygnałów niewerbalnych wysyłanych przez dzieci – pięć przykładów poproszę! Mama mi nie powie, bo jak ma jedno dziecko, to skąd weźmie kontekst społeczny, którego dostarcza tylko piętnastka innych dzieci. Czy uparcie podchodzi do dzieci, które go najbardziej odrzucają? Czy może jeszcze inne sytuacje macie na myśli? Pisząc „długo”, ma kłopot, ‘emocjonalnie’ mamy na myśli cały szereg wydarzeń, które doprowadziły nas do takiego właśnie wniosku, a mnie i każdego terapeutę, bardzo ten szereg wydarzeń interesuje. Jeśli dziecko ma trudność z wyrażaniem emocji, reaguje impulsywnie, łatwo mu przekroczyć granice, nie piszcie, że zachowuje się ‘agresywnie’. Ja nie mam pojęcia co za tym stoi. Serio. Dla jednego to oznacza, że pluje, dla innego plucie mieści się w normie rozwojowej określonego przedziału wiekowego. Dla jednego nauczyciela oznacza to rzucanie piórnikiem a dla drugiego ostentacyjne trzaśnięcie drzwiami. I każdy psycholog ma jakieś wyobrażenie zachowań stojących za ‘agresywnie’ ale marne szanse, żeby domyślił się co autor opinii miał na myśli. Czytając słowo ‘agresywnie’ nie mam jak wykombinować co za tym stoi. Nie zapytam przecież ośmiolatka „z jakich zachowań składa się Twój wybuch złości i jaka jest jego dynamika”? Jeśli jesteś rodzicem nie bój się precyzyjnych opisów wydarzeń, sytuacji, szczegółowo przedstawionego wybuchu złości Twojego dziecka. To nie jest wymierzone w Ciebie, ja jako psycholog potrzebuję właśnie szczegółów. Jeśli mamy zbudować plan pracy na złością, impulsywnością muszę wiedzieć n a d c z y m pracujemy. A Ty jako rodzic nie powiesz mi o tym zbyt wiele - bo nie ma Cię na lekcji, nie ma Cię na zajęciach w przedszkolu, nie ocenisz co jest katalizatorem wybuchu złości podczas pobyty dziecka w szkole / przedszkolu. Piszę Wam o tym dlatego, że opinia od wychowawcy jest bardzo przydatna do zbudowania obrazu funkcjonowania dziecka, szczególnie w kontekście społeczno - emocjonalnym. I szkoda ciężkiej pracy wychowawcy, nauczyciela - często czasu po godzinach. Dobrze by było, żeby ten czas przełożył się potem na lepszą diagnozę i pełniejszy obraz. Co o tym myślicie? A jeśli potrzebujesz więcej pomysłów, jak wspierać dziecko, któremu w szkole jest trudno poradzić sobie z emocjami i które często kończy dzień z uwagą w dzienniczku, zajrzyj tutaj 👇👇👇 KIEDY DZIECKO MA KŁOPOTY Z ZACHOWANIEM W SZKOLEJeśli podobał Ci się ten artykuł, podziel się nim z innymi. Dziękuję! closebackwardforwardchevron-downfacebook-squarephonebarsenvelopeangle-double-upyoutube-playinstagram

Potrzeba ustanowienia pieczy zastępczej zachodzi wówczas, gdy dziecko nie ma należytej opieki. Dzieje się tak zarówno wówczas, gdy nie ma ono rodziców, jak i wtedy, gdy rodzice zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej. Postępowanie o umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej bez uprzedniego orzeczenia sądu opiekuńczego.

Miejscowość, o dzieckuImię i nazwisko dziecka – ......................Wiek – .... latPrzedszkole Miejskie w ...Dziewczynka uczęszcza do grupy 6-latków, jest o rok młodsza od pozostałych dzieci. Dziewczynka zna podstawowe zasady życia w grupie. Przestrzega kulturalnego zwracania się do innych. Osoby znane jej traktuje z ufnością, rozmawia z nimi, natomiast w kontraktach z nieznajomymi jest nieśmiała i małomówna. Ma jedną koleżankę z którą bardzo często się bawi, rzadziej nawiązuje kontakt z innymi dziećmi. Potrafi współdziałać w zespole, podporządkować się. Radzi sobie w sytuacjach konfliktowych. Jest aktywna na zajęciach. Prawidłowo różnicuje kolory. Rozpoznaje podstawowe kształty i figury geometryczne. Zapamiętuje i odtwarza pokazane wzory. Określa podstawowe kierunki (prawa – lewa, góra – dół, przód – tył). Dziewczynka rozpoznaje dźwięki z otoczenia i potrafi je nazwać. Potrafi powtórzyć krótkie zdanie lub dwuwiersz. Dokonuje analizy i syntezy słuchowej (dzieli zdania na wyrazy, a wyrazy na sylaby). Potrafi w miarę precyzyjnie werbalizować własne myśli i spostrzeżenia. Nabyła podstawowych wiadomości o sobie, rodzinie i otaczającym świecie. Porusza się dość sprawnie, lecz jej ruchy nie są płynne i skoordynowane. Dziewczynka jest objęta pomocą pedagogiczną w zakresie rehabilitacji ruchowej. Poprawnie wykonuje podstawowe ćwiczenia gimnastyczne (bieg, skoki, rzut piłką, ćwiczenia równoważne). Dobrze radzi sobie z samoobsługą, ale czasem prosi o pomoc. Nie zakłada i nie wiąże butów samodzielnie. Posiada prawidłową sprawność manualną – potrafi posługiwać się ołówkiem, pędzlem, nożyczkami. Wykonuje adekwatnie do wieku prace plastyczne za pomocą różnych technik, posługuje się prawą ręką. Dziewczynka zachowuje poprawny kierunek rysowania szlaczków. Posługuje się liczebnikami głównymi i porządkowymi w zakresie do 10. Dokonuje prostych klasyfikacji. Potrafi skoncentrować się na jednej czynności, ale nie zawsze kończy rozpoczęte zadanie, potrzebuje dodatkowej zachęty. Przyswaja bez większej trudności wiersze, piosenki i zasady gier. Panuje nad swoimi reakcjami, kontroluje emocje. Ogólny nastrój ma dobry. Dziecko wychowuje się w pełnej rodzinie, posiada rodzeństwo ... Rodzice mają z dziewczynką bardzo dobry wychowawcy • opracowanie planu pomocy dziecku (art.77 ust.2 pkt.2 u.w.r.) • zgłaszanie do ośrodków adopcyjnych informacji o dzieciach z uregulowaną sytuacją prawną (art.77 ust.2 pkt.5 u.w.r.) • zawiadomienie sądu opiekuńczego o potrzebie wszczęcia postępowania opiekuńczego z urzędu (art. 572 §2 k.p.c.) Dla nauczycieli Opinie o uczniach Wzory opinii o uczniach Autor: Jolanta Oskwarek 25 Paz 2007, 11:27 Kliknij: Generator opinii o uczniu Czasem trzeba ucznia skierować do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Jako wychowawca masz wtedy obowiązek przedstawić opinię o uczniu. Nie wiesz, od czego zacząć opinię o swoim uczniu? Zobacz TUTAJ . Co taka opinia powinna zawierać? Dane personalne ucznia Jak się nazywa? W której jest klasie? Kiedy i gdzie się urodził? Opinia o uczniu: Jak Ty oczeniasz tego ucznia pod względem nauki i zachowania? Jak oceniają tego ucznia inni nauczyciele? Jaka jest opinia kolegów i koleżanek na jego temat? Powód skierowania do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Załączniki: Lista ocen ucznia Przykłady sprawdzianów i innych prac ucznia. Pamiętaj, żeby każdą opinię poprzeć przykładami. Najbardziej rzetelna opinia to taka, która mocno trzyma się faktów. Dlatego pisz konkretnie, np.: uczeń wyraża się wulgarnie, uczeń nie reaguje na upomnienia nauczyciela, uczeń nie notuje na lekcjach uczeń dużo pracuje w domu uczeń unika towarzystwa kolegów uczeń rozmawia na lekcjach uczeń szturcha kolegów na przerwach ... Nigdy nie pisz ogólnikowo - nie używaj zwrotu "uczeń jest": uczeń jest agresywny - bo co to w praktyce oznacza? Gryzie kogoś? Kopie? Przezywa? A może tupie nogą? uczeń jest niegrzeczny - Nie słucha nauczyciela? Niegrzecznie odpowiada? uczeń jest krnąbrny uczeń jest niespokojny uczeń jest złośliwy ... Każdy z powyższych zwrotów da się doprecyzować i przedstawić konkretne przykłady. Jeżeli opinia jest rzetelna i precyzyjna, to pozwoli pracownikowi poradni psychologiczno-pedagogicznej lepiej zrozumieć sytuację ucznia. Pobierz plik z przykładową opinią: Wzór opinii do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Inne wzory opinii o uczniach: Specjalne podziękowania za pomoc w zebraniu tych opinii dla: Moniki Bremer, Agnieszki Kamyszek, Doroty Saskowskiej, Laury Piwko. Zobacz: Generator opinii o uczniu Dodaj Twój komentarz: Czy chcesz otrzymywać od nas maile z darmowymi materiałami?Podaj swój e-mail, żeby dostawać materiały dla nauczycieli z Odbierz maila potwierdzającego i kliknij na link potwierdzający. Ostatnia modyfikacja ( 17 Cze 2010, 17:21 ) STRES przed pierwszym zebraniem z rodzicami? Zadaj nam pytanie na czacie. (prawy dolny róg ekranu) Ostatnio dodane Największy problem w szkole (2021-09-29 14:45:46) powraca, by wspierać nauczycieli (2021-09-10 11:03:24) Dziecko z zaburzeniami napięcia mięśniowego - ćwiczenia (2013-09-09 17:35:36) Nowa podstawa programowa z przyrody dla szkoły podstawowej (2013-09-05 22:56:53) Karty pracy dla dzieci upośledzonych umysłowo (2013-09-01 08:01:30) Popularne Wzory opinii o uczniach (1415615 hits) Wzory ocen opisowych (347685 hits) Jak szybko zrobić dyplom dla ucznia? (173776 hits) Przykład sprawozdania wychowawcy w klasie 3 (168842 hits) Dźwięki i odgłosy do wykorzystania na lekcji (144424 hits) Scenariusz pożegnanie klas szóstych (135383 hits) Od czego zacząć pisanie opinii o uczniu? (135169 hits) Przedstawienie na Dzień Babci i Dzień Dziadka (128605 hits) Sprawozdanie wychowawcy za 1 semestr (95148 hits) Akademia z okazji 3 Maja (83226 hits) Mambo is Free Software released under the GNU/GPL License. Jest samodzielny w zakresie: utrzymywania porządku wokół siebie, radzenia sobie w sytuacjach życia szkolnego, organizowania zabaw swobodnych, dokonywania wyborów. Chłopiec ma dużą potrzebę ruchu, szuka możliwości do biegania, skakania, zabawy swobodnej. Bardzo lubi zabawy ruchowe i lekcje wf-u.
W polskim systemie oświaty każdy uczeń realizujący obowiązek szkolny w publicznej i niepublicznej szkole ma prawo do uzyskania pomocy i wsparcia wtedy, gdy ma trudności w sprostaniu wymaganiom edukacyjnym. Dotyczy to uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Zwykle na podstawie opinii lub orzeczenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej są oni objęci stosowną pomocą. Jakie zadania ma szkoła w udzielaniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, a jakie prawa ma rodzic? Poznaj regulacje prawne w tym zakresie. Na podstawie rozporządzenia MEN w sprawie organizacji udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej z 9 sierpnia 2017 roku (Dz. U. 2017, poz. 1591 ze zm.), szkoła na podstawie opinii z poradni ma obowiązek zapewnić uczniowi dostęp do pomocy psychologiczno-pedagogicznej, która ma charakter powszechny, a korzystanie z niej jest dobrowolne i nieodpłatne. Poradnie psychologiczno-pedagogiczne są wyspecjalizowanymi instytucjami, których zadaniem jest rozpoznanie indywidualnych potrzeb rozwojowych ucznia oraz wskazanie kierunków dalszej pracy edukacyjnej. Efektem tego procesu diagnostycznego jest wydanie dokumentów postdiagnostycznych, takich jak opinia i orzeczenie. Warto tutaj nadmienić, że orzeczenie i opinia poradni nie są jedynymi przesłankami, aby objąć ucznia pomocą psychologiczno-pedagogiczną. Opinia a orzeczenie – różnice Opinia to dokument, który przedstawia stanowisko poradni wraz z uzasadnieniem w sprawie zgłoszonej przez rodziców lub opiekunów prawnych ucznia, a także pełnoletniego ucznia. Poradnia wydaje opinie w różnych sprawach. Do szkoły najczęściej trafiają opinie dotyczące: objęcia ucznia pomocą psychologiczno-pedagogiczną, np. ucznia zdolnego czy z trudnościami w uczeniu się o charakterze trudności niespecyficznych. dostosowania wymagań do indywidualnych potrzeb i możliwości ucznia, specyficznych trudności w uczeniu się, w tym o ryzyku dysleksji, objęcia ucznia zindywidualizowaną ścieżką kształcenia. Orzeczenie to dokument w sprawie ucznia z decyzją administracyjną pierwszej instancji, który wydaje zespół orzekający działający w poradni. Rodzice mają prawo uczestniczyć w posiedzeniu zespołu, kiedy rozmawia się o ich dziecku, o czym niewielu z rodziców wie. Mają też prawo poprosić, aby w spotkaniu zespołu brali udział inni specjaliści znający dziecko, np. lekarz. Wykonanie decyzji wynikającej z orzeczenia jest dla szkoły obligatoryjne. Oznacza to, że szkoła jest zobowiązana do realizacji zaleceń zawartych w orzeczeniu, są one bezdyskusyjne. Do szkoły najczęściej trafiają orzeczenia o: potrzebie kształcenia specjalnego, wydawane dla uczniów z niepełnosprawnością, zagrożonych niedostosowaniem społecznymi i niedostosowanych społecznie (wydawane na etap edukacyjny), potrzebie objęcia ucznia indywidualnym nauczaniem (wydawane na czas wskazany w zaświadczeniu lekarskim, nie dłużej jednak niż na rok szkolny). Rozporządzenia MEN oraz Ustawa o Systemie Oświaty bardzo wyraźnie wskazują na zadania szkoły dotyczące respektowania wskazań w opiniach oraz zaleceń w orzeczeniach. Opinia i orzeczenie – wskazówki Kolejne kroki po odebraniu opinii z poradni - zadania dla rodzica i nauczycielaPrzedstawienie dokumentu w szkole - najczęściej przekazuje się go wychowawcy, choć zdarza się, że może to być też pedagog szkolny (to prawo rodzica, może tego nie robić i zachować opinie dla siebie). Wychowawca lub pedagog szkolny zapoznaje się opinią, szczególnie ze wskazaniami dla nauczyciela dot. pracy z uczniem, a następnie przedstawia dokument wszystkim nauczycielom uczącym dane dziecko. Zespół ds. pomocy psychologiczno-pedagogicznej opracowuje arkusz z dostosowaniami wymagań do indywidulnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych ucznia wraz z zalecanymi formami pomocy. Opracowany arkusz jest przedstawiany rodzicowi lub prawnemu opiekunowi ucznia, który powinien się z nim zapoznać i podpisać, wyrażając w ten sposób zgodę na udzielenie pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Co daje opinia?Nauczyciele opierając się o wskazania zawarte w opinii mają za zadanie np. zapewnić uczniowi wskazane formy pomocy np. zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, zajęcia logopedyczne, wyrównawcze, rozwijające umiejętności uczenia się, rozwijające kompetencje społeczno-emocjonalne, dostosować wymagania z poszczególnych przedmiotów do indywidualnych możliwości ucznia, dostosować warunki zdawania egzaminów i sprawdzianów kończących dany etap edukacyjny, zgodnie z wytycznymi CKE. Wszystko zależy od tego, co znalazło się w opinii wystawionej dla dziecka. Kolejne kroki po odebraniu orzeczenia z poradni - zadania dla rodzica i nauczycielaRodzic może (jest to jego decyzja) przedstawić orzeczenie w wydziale oświaty gminy lub miasta oraz w szkole. Wszyscy nauczyciele i specjaliści uczący ucznia mają obowiązek zapoznać się z diagnozą i zaleceniami z orzeczenia. Zespół nauczycieli i specjalistów uczących dziecko na podstawie orzeczenia oraz wcześniej przeprowadzanej WOPFU (wielospecjalistyczna ocena poziomu funkcjonowania ucznia), opracowuje IPET, czyli Indywidualny program edukacyjno-terapeutyczny. Nauczyciele mają obowiązek uczestniczyć w spotkaniach zespołu nie rzadziej niż 2 razy w roku. Rodzice mają prawo uczestniczyć w opracowywaniu i modyfikacji IPET-u oraz WOPFU. Obowiązkiem dyrektora jest pisemne zawiadomienie rodzica o terminie każdego spotkania zespołu i umożliwienie rodzicowi uczestnictwa w nim. Dyrektor jest odpowiedzialny za przekazanie rodzicowi kopii IPET-U oraz WOPFU. Co daje orzeczenie? Prawo do specjalnej organizacji kształcenia w szkole z uwagi na niepełnosprawność. Realizację zaleceń zawartych w orzeczeniu - obligatoryjne zadanie dla szkoły. Zapewnienie warunków do nauki np. sprzęt rehabilitacyjny, odpowiednie środki dydaktyczne z uwagi na niepełnosprawność ucznia. Zajęcia specjalistyczne (rewalidacja, socjoterapia, zajęcia resocjalizacyjne). Integrację niepełnosprawnego ucznia z pełnosprawnymi rówieśnikami. Akty prawne Rodzicu, w tych aktach prawnych znajdziesz informacje dotyczące wydawania opinii i orzeczeń. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 roku w sprawie zasad udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (Dz. U. 2017, poz. 1591 ze zm). Rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej z 9 sierpnia 2017 roku w sprawie organizacji kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, niedostosowanej społecznie i zagrożonej niedostosowaniem społecznym. (Dz. U. 2017, Rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej z dnia 22 lutego 2019 roku w sprawie w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. (Dz. U. 2019, poz. 373) § 2. wymagania edukacyjne, o których mowa w art. 44b. ust. 8. pkt 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty(…), dostosowuje się do indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychicznych ucznia:1) Posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego…2) Posiadającego orzeczenie o potrzebie indywidualnego Posiadającego opinię poradni psych-ped., w tym poradni specjalistycznej, o specyficznych trudnościach w uczeniu się lub inną opinię poradni psych-ped. w tym poradni specjalistycznej, wskazującą na potrzebę takiego dostosowania - na podstawie tej opinii. Ustawa o systemie oświaty z dnia 7 września 1991. Tekst jednolity z 2015, poz. 2156, z póżn. zmian. Art. 44c. 1. nauczyciel jest obowiązany indywidualizować pracę z uczniem na zajęciach edukacyjnych odpowiednio do potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychicznych Nauczyciel jest obowiązany dostosować wymagania edukacyjne, o których mowa w art. 44b. ust. 8. pkt 1, do indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychicznych i fizycznych ucznia, w przypadkach określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 44zb Rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ustawa o Systemie Oświaty bardzo wyraźnie wskazują na zadania szkoły dot. respektowania wskazań w opiniach oraz zaleceń w orzeczeniach. Warto pamiętać, że szkoła ma obowiązek dokumentowania przebiegu organizacji udzielania uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicznej wraz z dokumentacją z badań i czynności uzupełniających prowadzonych przez poszczególnych nauczycieli i specjalistów. Marzena Jasińska Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.
Do przygotowania opinii o dziecku na potrzeby ośrodka pomocy społecznej warto wykorzystać gotowy wzór opinii o uczniu do MOPS, który zawiera przykłady istotnych informacji, jakie warto w takiej opinii uwzględnić. Pismo rozpoczyna się od przedstawienia ucznia, którego opinia dotyczy.
W naszym poradniku poczytasz o opinia o dziecku do sądu, gdzie większość wpisów o opinia o dziecku do sądu zawartych jest poniżej. Chcesz przeczytajć więcej o opinia o dziecku do sądu? Wróć do nas niebawem! Słodycze są niejako wpisane na stałe w jadłospis dzieci a nierzadko nawet ludzi dorosłych. Tyle już napisano o szkodliwości jedzenia słodyczy, że każdy raczej wie, gdzie tkwi przyczyna takiej złej sławy. Ale czy można totalnie krytykować jedzenie słodyczy? Sedno tkwi... Polecane Jaką wybrać hulajnogę? Powoli zbliża się wiosna. To czas aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, a także czas pierwszych komunii świętych. Wraz z tym duchowym wydarzeniem pojawiają... Buty dla dzieci – na co zwrócić uwagę? Od pierwszych lat życia dziecka poszukujemy odpowiedniego dla niego obuwia, zdając sobie sprawę, jak jest to ważne w jego rozwoju. Jakie buty będą najlepsze? ...

Pozew o alimenty jest pismem procesowym, co oznacza, iż musi spełniać określone wymogi formalne i zawierać składowe przewidziane dla tego typu dokumentów, tj.: datę i miejsce sporządzenia pisma; określenie sądu właściwego do rozpatrywania danej sprawy; wskazanie stron postępowania – powoda (dziecko) oraz pozwanego (rodzice);

Opinia jest rodzajem dokumentu, którego pisania nie ćwiczy się w szkole, rzadko nawet na studiach. Nie dziwi zatem opór nauczycieli czy logopedów przed ich formułowaniem. W podświadomości kryje się lęk — toż to pasuje napisać coś mądrego, skoro pod dokumentem trzeba się podpisać — i to nie nickiem a własnym nazwiskiem. Mając okazję czytać różnego rodzaju opinie, wyrobiłam sobie zdanie na temat tego, co naśladować można, a co do Banku Dobrych Praktyk nigdy trafić nie powinno. Stworzyłam listę 20 pułapek, czyhających na piszących opinie nauczycieli, logopedów i innych specjalistów. 1. Osądzanie Natura ludzka skłonna jest do oceniania innych, szczególnie krytycznie patrzymy na tych, którzy kierują się innymi niż my wartościami. Jakże trudno jest nauczyć się nieoceniania wiedzą studenci psychoterapii czy kursanci Porozumienia Bez Przemocy. Przekonania, poglądy czy sądy dadzą się wyczytać między wierszami napisanej opinii (no, chyba, że jest się po treningu z komunikacji, zna się techniki NLP czy inne podobne i świadomie manipuluje się odbiorcą). Uważam, że opinie o dziecku (wbrew nazwie) powinny być jak najbardziej obiektywne, a co za tym idzie — sprawiedliwe. Aby tak się stało nie można nadinterpretować i oceniać („Jest leniwy„). Przyjrzyjmy się zdaniu: „Ewa zna jedynie kilka liter.” Słowo „jedynie” sugeruje, że powinna znać więcej, że zna mniej niż się od niej oczekuje. To jedno słowo jest osądem, źle świadczącym o stosunku piszącego do dziecka. Gdyby zdanie brzmiało: „Ewa zna kilka liter” byłoby obiektywnym stwierdzeniem stanu wiedzy. Tymczasem w wersji: „Ewa zna jedynie kilka liter” ujawnia między wierszami rozczarowanie nauczyciela. Ponadto: myślę, że dobrze oddzielić od dziecka nie tylko jego niepełnosprawność (dziecko z niepełnosprawnością zamiast niepełnosprawny), ale też zachowanie, deficyty i zaburzenia. W tym kontekście nazwanie kogoś „jąkającym się” jest już formą oceny. Nawiasem mówiąc — zdarzyło mi się usłyszeć określenie „dałniaczki” z ust pani, która prowadziła szkolenie z metodyki pracy z dziećmi z niepełnosprawnością. 2. Infantylizowanie Nazywanie kilkunastoletniego ucznia imieniem zdrobniałym, pisanie o buzi („Ania wkłada kciuk do buzi”) zamiast o ustach czy twarzy, o rączkach zamiast rękach („Ewa ma bardzo sprawne rączki”) nie wygląda zbyt profesjonalnie. Rozumiem, że jeśli uczeń ma na imię Tadeusz czy Kazimierz, pełna forma imienia może nie budzić sympatii, niemniej jednak zawsze lepszy w oficjalnym dokumencie Tadeusz niż Tadziu. Nigdy zresztą nie wiadomo, czy rodzic takiej formy imienia nie preferuje (oj, zdarzyło mi się!), więc takie infantylizowanie jako sposób na ujawnienie sympatii do dziecka jest moim zdaniem nietrafiony. 3. Użycie stylu: Sąsiadka opowiada sąsiadce o dziecku sąsiada W opiniach do instytucji, takich jak poradnia psychologiczno-pedagogiczna, pozwolić sobie można na używanie języka specjalistycznego — czytać dokument będzie w końcu inny logopeda czy psycholog. Opinia formułowana z myślą o czytelniku, który specjalistą nie jest (powinniśmy znać przeznaczenie) nie może być napisana językiem zbyt naukowym, ale styl zbyt potoczny nie świadczy dobrze o piszącym. Gdyby rodzica interesowało zdanie sąsiadki o jej dziecku, nie prosiłaby logopedy. Owa sąsiadka jest dla mnie osobą nie posiadającą wiedzy teoretycznej do opisu elementów rzeczywistości, które być może nawet dostrzega. Ona patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń, poglądów i wartości, widzi za mało, powiem nawet — inaczej. Porównajmy dwa zdania: „Kiedy się ją prosi, żeby zrobiła zadanie, udaje czasem, że nie słyszy, a jak się jej obieca nagrodę, od razu zaczyna pracę i kończy ją z sukcesem.” „Pracuje efektywnie motywowana zewnętrznie.” Pierwsze zdanie — nie dość, że zawiera osąd — brzmi jakby obserwację dziecka robił… że tak powiem: ktokolwiek. Znacznie lepsze w odbiorze jest, według mnie, drugie. 4. Brak punktu odniesienia – wysoki, ale w stosunku do czego? Pisząc, że poziom jakiejś umiejętności jest wysoki czy niski, nie wnosimy wiele do wiedzy czytającego o dziecku. Słowa te są interpretacją, która — oparta jedynie na własnych oczekiwaniach — może być niewłaściwa, niekiedy nawet niesprawiedliwa. Warto, zwłaszcza przy pisaniu opinii o dzieciach z niepełnosprawnością umysłową, sprecyzować punkt odniesienia. Zdanie dotyczące niepełnosprawnego ucznia: „Krystian przejawia wysoki poziom sprawności manualnej” rodzi pytanie: w stosunku do czego? Czy do normy, czy może oczekiwań nauczyciela w stosunku do możliwości? Zasadne jest określenie punktu odniesienia naszych wniosków, choćby tak: „Zosia prezentuje wysoki — jak na możliwości poznawcze — poziom rozwoju mowy czynnej.” Aby uniknąć oskarżeń o niewłaściwe interpretacje, można (należy?) określić ich podstawę, podając na przykład — nazwę testu czy sposób badania, np.: „Zasób słownictwa czynnego Alicji jest bogaty, czego dowodzi Test Jakiś tam.” „Obserwacja wskazuje na ….” 5. Zwalanie winy Zdanie: „Uczeń nie opanował nazw drzew i krzewów” rodzić może sprzeciw. Jak to — ma się ochotę zapytać — uczeń się nie nauczył czy nauczyciel go nie nauczył? Zdanie sformułowane w taki sposób (uczeń nie umie tego i tamtego) wygląda jak przerzucanie winy i odpowiedzialności z uczącego na ucznia. Kuratorium podobno lubi pytać, co takiego nauczyciel zrobił, żeby ucznia nauczyć. Z uwagi na coraz większą świadomość rodziców, przejawy braku szacunku do pracowników szkoły czy niekiedy nawet arogancję, warto uważać na drażliwe sformułowania (co nie znaczy, że zdanie powinno brzmieć: „Nauczyciel nie był w stanie nauczyć ucznia nazw drzew i krzewów”;-p). 6. Diagnoza negatywna Opinia składająca się tylko z tego, czego uczeń nie umie powie więcej o nauczycielu niż samym uczniu. Zgaduję, że większość zdań, które miałoby się ochotę napisać w formie przeczącej, da się zamienić na zdanie twierdzące w taki sposób, by dostrzec to, co dobre, a nie oskarżać o to, czego nie ma. My nie mamy się na ucznia poskarżyć, ale przedstawić fakty. Dużo lepiej wygląda zdanie „Naśladuje odgłosy krowy i kaczki” zamiast „Nie naśladuje szczekania psa i miauczenia kota”. Zdecydowanie lepiej przeczytać, że „Ania podejmuje próby rysowania” zamiast „Rysuje, ale jej to nie wychodzi” czy „Zna 10 liter” zamiast „Nie zna wszystkich liter”. Inna perspektywa: widzimy to, co jest, a nie to, czego jeszcze nie ma. 7. Pouczanie „Alina ma nieutrwalone głoski szumiące w mowie spontanicznej. Trzeba ją stale upominać, żeby nie sepleniła”. Abstrahując od treści powyższych zdań i zasadności zawartych w nich zaleceń, przeanalizujmy je, zwracając uwagę na dobór słów. Zdanie pierwsze: „Alina ma nieutrwalone głoski szumiące w mowie spontanicznej” — no, spoko, niech będzie. Drugie: „Trzeba ją stale upominać, żeby nie sepleniła” — i tu jest gorzej… Zdanie sformułowane w taki sposób stawia osobę piszącego w roli doradcy, wiedzącego co należy robić. Różnie formułowane niechciane rady rozbudzają negatywne odczucia (jeśli nie na poziomie świadomym, to w podświadomości). „Trzeba” może rodzić w czytającym sugestię, jakoby autor opinii uważał się za mądrzejszego, a tym samym — mówiąc, co należy robić — dawał innym do zrozumienia, że sami nie byliby w stanie podjąć dobrej decyzji. Lepiej odebrałabym zdanie: „Wskazane jest, by…” czy „Zaleca się…” „Trzeba” rodzi mój bunt. Odwołując się do trzech głosów, które mogą gadać w naszej głowie: Rodzica (Muszę umyć naczynia), Dziecka (Co z tego, że są brudne naczynia!) i Dorosłego (Decyduję, że umyję naczynia) „trzeba” przynależy do tego pierwszego. Głos rodzica, który każe robić to czy tamto powoduje poczucie krzywdy i niesprawiedliwości (dla odmiany Dziecko ma poczucie winy — no bo naczyń nie umyło). Zakładając, że „upominanie” stosują głównie rodzice dziecka, a piszącemu zależy na uwzględnieniu tej informacji w opinii, zaproponowałabym taką wersję zdania: „Rodzice zwracają uwagę na codzienną wymowę Alicji (zgodnie z zaleceniami i instruktażem logopedy), co skutecznie przyspiesza automatyzację głosek szumiących.” 8. Skróty myślowe, metafory Metafory są mile widziane w literaturze czy języku potocznym. Nie lubi ich styl urzędowy, nie kumpluje się z nimi naukowy. Rodzić mogą bowiem niejasności i/lub niewłaściwe interpretacje. Myślę, że i w opiniach warto ich unikać — niejednokrotnie zastanawiałam się „co autor miał na myśli” pisząc to czy tamto. Przekaz powinien być jednoznaczny. Przykłady: Kasia wskazuje rzeczowniki. Próbując zrozumieć intencję autora, wyobrazić można sobie dziewczynkę, która palcem wskazuje w tekście wyrazy, będące rzeczownikami (znajomość części mowy, dziedzina: język polski). Załóżmy, że opinię napisał logopeda. Taka interpretacja zdania (wynikająca wprawdzie z jego sensu) gryzie się z tym, co w rzeczywistości piszący chciał przekazać. Zdanie okazać się mogło skrótem myślowym. Kasia — podczas badania, w którym na polecenie słowne wskazywać miała obrazki — rozpoznała nazwane przedmioty. Jako że te (nazwy przedmiotów) są rzeczownikami piszącemu wyszedł skrót myślowy. Zamiast przekazania informacji z kategorii: słownictwo bierne/identyfikacja przedmiotów na obrazkach wyszły dziecku umiejętności zupełnie z innej dziedziny. 10. Postrzeganie plusów jako minusy Zdanie „Arek ma problemy z czytaniem” w przypadku ucznia z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym może zostać odebrane co najmniej dziwnie. Źle pomyślałabym o nauczycielu, który nie docenia faktu, że dziecko z tym stopniem niepełnosprawności w ogóle czytać umie! Coś, co powinno być postrzegane jako sukces, opisane jest jako porażka. 11. Lekceważenie presupozycji Jak obwieszcza Wikipedia: „Presupozycja – w logice sąd, który musi być prawdziwy, żeby zdaniu można było przypisać wartość logiczną (prawdę albo fałsz). Innymi słowy, presupozycja to wniosek wynikający zarówno ze zdania, jak i z jego negacji. Np. presupozycją zarówno zdania „Obecny król Francji jest łysy”, jak i zdania „Obecny król Francji nie jest łysy” jest: „Francja ma obecnie króla”.” (źródło: [dostęp: 19 września 2015 r.]) Presupozycje mogą być wykorzystywane świadomie jako forma manipulacji (Zdanie „Czy przestawałeś już kraść?” sugeruje, że osoba pytana kiedyś miała taki „zwyczaj”), lekceważone — przekazać rozmówcy więcej niż byśmy chcieli. Ze szkoły podstawowej wyniosło każde dziecko informację, że wszelkie formy wypowiedzi powinny mieć wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Także i opinię trzeba jakoś zacząć. Jako że pisać będę dzisiaj jedynie o złych praktykach, przeanalizujmy takie oto zdanie: „Adam zyskuje sympatię nauczyciela”. Jaką presupozycję zawiera to zdanie? Otóż: istnieje Adam, istnieje także nauczyciel i — teraz będzie gorzej — Adam zyskuje sympatię nauczyciela, ale — co gorsza — że istnieje możliwość, że Adam mógłby sympatii nauczyciela nie zyskiwać. Pytamy dalej: jak to? To nauczyciel nie lubi wszystkich dzieci? Skoro Adam sympatię zyskuje, to znaczy, że są prawdopodobnie tacy, którzy jej nie zyskują. A wnioski dopiszcie już sami:P 12. Umniejszanie osiągnięć Spójnik ale (nie bez powodu zaliczany do przeciwstawnych) ma to do siebie, że kasuje w umyśle słuchacza na poziomie podświadomym to, co znajduje się w części zdania przed nim (por. NLP), np. Ładnie mówi, ale nie wymawia głoski [r]. Czytający (w tym także rodzic) zapamięta tylko drugą część zdania (to ona została wzmocniona), a sukces dziecka w postaci ładnego (cokolwiek by to znaczyło) mówienia zostanie umniejszony, w podświadomości nawet wykasowany. „Przesada!” — już słyszę te komentarze. Są tacy, którzy posiadając wiedzę o tym, w jaki sposób budować zdania, by skutecznie wpływać na odbiorcę (manipulować nim) zarabiają na tych nieświadomych mocy słów/języka. 13. Niedbałe formatowanie tekstu Założę się, że na 30 zapytanych na ulicy osób o program MS Word, 29 zadeklaruje jego dobrą znajomość. Nawiasem mówiąc — ci, którzy zdają sobie sprawę z możliwości, jakie daje ten program, są bardziej skromni. Przypomina mi się osoba, która przy pisaniu obszernej bibliografii układała ją alfabetycznie, posiłkując się zmagazynowaną w umyśle znajomością kolejności liter w alfabecie. Na informację o tym, że w Wordzie robi się to jednym przyciskiem, stwierdziła, że i tak sprawiło jej to przyjemność. Zdarzyło mi się otrzymać zaświadczenie, zawierające trzy rodzaje czcionek (podobno powinnam napisać fontów), różne wielkości liter i użytą w podejrzanych miejscach kursywę. Nie będąc ekspertem od Worda (są tacy, którzy mnie poprawiają — Ahoj, Mariola:P) denerwuję się widząc „brzydki” tekst. Lubię wyraźnie zaznaczone akapity, właściwie użyte pauzy i dywizy. Gryzą mnie spójniki na końcu linijek (wciąż słyszę głos polonistki ze szkoły podstawowej: „To i czuje się tu samotnie”). Jeśli coś jest oficjalnie, niech wygląda dobrze. 14. Błędy Błędy pojawiające się w oficjalnych tekstach wynikają albo z nieuwagi, albo ignorancji (jakie to ma znaczenie, jak się to pisze). Jeśli czytający okaże się osobą, przywiązującą wagę do poprawności językowej — bardzo prawdopodobne, że umniejszy podświadomie kompetencje autora opinii także w zakresie jego specjalności. Z niedowierzaniem spoglądałam na opinię, w której piszący zalecał masowanie dziecka jerzykiem. Sama nie będąc wolna od błędów, proszę często kogoś o sprawdzenie moich tekstów. Wiele moich wątpliwości rozwiewa na co dzień Poradnia PWN. To dzięki niej od tego miesiąca buty wkładam (zamiast ubierać), siedząc przy tym na pufie rodzaju męskiego (ten puf). 15. Zaprzeczanie samemu sobie Nie raz zdarzyło mi się przeczytać teksty, w których autor podał dwie sprzeczne informacje na ten sam temat. Nie świadczy to dobrze o zaangażowaniu piszącego w formułowanie opinii. 16. Podawanie informacji nieadekwatnych do poziomu rozwoju dziecka Jeśli dziecko w rozwoju mowy (zakładając harmonijny rozwój) jest na etapie budowania zdań, pisanie o tym, że różnicuje głosy rodziców czy naśladuje odgłosy zwierząt wyglądać może co najmniej dziwnie. To tak jakby ucznia, który zna tabliczkę mnożenia, chwalić za umiejętność dodawania w zakresie pięciu. Może być i w drugą stronę: dziecka, które uczy się dodawać w zakresie 5, czepiać się, że nie rozwiązuje zadań z treścią. 17. Błędy merytoryczne Każdy ma prawo do błędów i niewiedzy. Uczymy się przez całe życie, błędy pomagają nam się rozwijać. Z jednej strony myśl o tym, że napisało się coś głupiego, dołuje i odbiera motywację. Z drugiej — są tacy, którzy upatrują w nich źródła sukcesu. Brian Tracy, światowej sławy mówca motywacyjny, interpretuje porażki jako sposób nie oddalania a zbliżania się do celu (więcej o takim sposobie myślenia w prezentacji Rozwojowca) 18. Diagnoza, do której nie mamy uprawnień Do diagnozowania niektórych deficytów, zaburzeń czy chorób trzeba mieć konkretne uprawnienia. Nauczyciel, który uważa, że zachowanie dziecka wybiega poza normy społeczne (niegrzeczne jakieś) nie może napisać w opinii, że ma ono zaburzenia zachowania, bo te akurat stwierdzić powinien psychiatra. Większą wartość będzie miało opisanie samych faktów (Dwukrotnie w tym tygodniu ugryzł kolegę). 19. Brak interpretacji/wyjaśnień/omówień Są kwestie oczywiste dla logopedów, ale dla specjalistów z innych dziedzin czy rodziców — już niekoniecznie. Przykładowo: jeśli w dokumencie logopeda napisze, że dziecko czteroletnie wymawia wszystkie głoski poza szumiącymi i [r], nie dodając, że ma ono do tego prawo (norma rozwojowa) — może zrodzić podejrzenie, że coś jest nie tak. Patologie opisuje się zazwyczaj jako coś, czego nie ma, a być powinno. Takie podejście może okazać się zgubne. Często jest bowiem coś, czego być nie powinno (np. przetrwałe odruchy). 20. Pominięcie klauzuli: „Opinię wydaje się na prośbę rodzica w celu przedłożenia w …” Formułę warto dodać dla własnego bezpieczeństwa. Po co? A. Żeby nie było, że piszemy (i o zgrozo — wydajemy) opinię, o którą nie poprosił rodzic. B. Żeby nie było, że rodzic poprosi o opinię dla poradni, a przedłoży do sądu (wiedząc — użylibyśmy innego stylu, zawarli nieco inne informacje). C. Zawsze to lepiej być ostrożnym.

y4t84. 224 100 302 173 204 366 223 453 99

opinia do sądu o dziecku