Wypadek z udziałem zwierzęcia. Uzyskanie odszkodowania za wypadek komunikacyjny z udziałem dzikiego zwierzęcia zdecydowanie nie należy do prostych spraw, a jego konsekwencje mogą być bardzo poważne. Sytuacja przedstawia się nieco inaczej w przypadku zderzenia ze zwierzęciem hodowlanym i nie budzi aż tylu wątpliwości i kontrowersji.
Kodeks cywilny przewiduje, że osoba, która posługuje się lub chowa zwierzę zobowiązana jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody. Odpowiedzialność powstaje nawet, gdy zwierzę zabłąkało się lub uciekło. Czy w takim razie ktoś ponosi odpowiedzialność za dzikie zwierzęta? Co zrobić w przypadku kolizji z dzikim zwierzęciem? Przemierzając drogi usytuowane w lesie kierowcy są narażeni na bliskie spotkanie z łosiem, sarną, czy dzikiem. Wielu zastanawia się, co w tej sytuacji zrobić, czy wzywać policję, zabrać zwierzę ze sobą, a może po prostu odjechać? W zależności od rozmiarów kolizji kierowca powinien podjąć odpowiednie działania. Jeżeli doszło do uszkodzenia ciała osób uczestniczących w wypadku, należy w pierwszej kolejności udzielić im pierwszej pomocy. Uczestnik kolizji powinien umożliwić pozostałym kierującym bezpieczne korzystanie z drogi. W tym celu należy usunąć pojazd z jezdni. Nie wolno zmieniać położenia pojazdu, tylko gdy w wypadku są ofiary. Wtedy obowiązkiem kierującego jest odpowiednie zabezpieczenie miejsca zdarzenia, włączenie świateł awaryjnych i ustawienie trójkąta ostrzegawczego. Kierujący nie ma obowiązku wzywania policji, gdy doszło do kolizji ze zwierzęciem. Warto jednak skorzystać z pomocy policji. Po pierwsze notka policyjna może pomóc w późniejszym uzyskaniu odszkodowania, po drugie po przybyciu to policja przejmuje dowodzenie nad zabezpieczeniem drogi i zwierzęcia. Warto wiedzieć, że kierowca nie może zabrać potrąconego zwierzęcia, nawet jeżeli jest ono martwe. Usuwanie martwych zwierząt należy do obowiązków gminy, natomiast jeżeli zwierzę przeżyło policja ma obowiązek wezwać pytanie: Forum prawnikówKiedy ubiegać się o odszkodowanie? Warto sprawdzić, czy ubezpieczenie samochodu przewiduje odszkodowanie za szkodę wyrządzoną przez dzikie zwierzę. Jeśli nie, można próbować dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi lub związku łowieckiego. Duże znaczenie ma fakt, czy zdarzenie miało miejsca na drodze oznaczonej znakiem A-18b „Uwaga, dzikie zwierzęta”, ostrzegającym przed możliwością napotkania dzikich zwierząt. Jeżeli droga została oznaczona prawidłowo, szanse na odszkodowanie są małe. Gdy zdarzenie miało miejsce poza terenem łowieckim, a nie zostało oznaczone znakiem A-18b, o odszkodowanie można ubiegać się od zarządców dróg publicznych, tzn. wójta – gdy zdarzenie miało miejsce na drodze gminnej, zarządu powiatu – drodze powiatowej, zarządu województwa – drodze wojewódzkiej, generalnego dyrektora dróg i autostrad – drodze krajowej. Zobacz również serwis: UbezpieczeniaOdpowiedzialność związku łowieckiego przewidziana jest w sposób szczególny w prawie łowieckim. Mianowicie dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego zobowiązany jest do pokrycia szkód wyrządzonych w czasie polowania. Jeżeli kolizja ze zwierzyną nastąpi na skutek spłoszenia jej przez myśliwych, można domagać się odszkodowania nawet jeżeli droga została oznaczona znakiem A-18b. Zobacz również serwis: Prawo na drodze Komplet Premium: Samochód w firmie
Zarządca drogi musi oznakować drogę. W przypadku uszkodzenia auta na skutek zderzenia z dzikim zwierzęciem najprościej jest zlikwidować szkodę z polisy AC, o ile posiadacz samochodu ją zakupił. W większości przypadków za takie szkody nikt nie ponosi odpowiedzialności, gdyż w polskim porządku prawnym nie ma ogólnej zasady, która
Wzrost liczby pojazdów na drogach, ale także rozwój infrastruktury drogowej, który prowadzi do przecinania naturalnych siedlisk dzikich zwierząt sprawiają, że w latach 2001-2010 policja odnotowała wzrost zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt od 8 423 przypadków do 17 678[i]. W 2017 roku takich zdarzeń było już 24 604[ii]. Zderzenie ze zwierzęciem sporych gabarytów, jak dzik, jeleń czy łoś, przy dużej prędkości, może skończyć się tragicznie. Dlatego tak ważne jest zachowanie ostrożności, zwłaszcza w obszarach oznaczonych jako miejsca występowania dzikich zwierząt. Co jednak, jeśli dojdzie do takiego zdarzenia? Jak się zachować i czy ubezpieczenie OC lub ubezpieczenie AC znajdą swoje zastosowanie? Spis treści: Kolizja ze zwierzęciem leśnym – co robić? Co robić, jeśli doszło już do kolizji ze zwierzęciem leśnym? Jeśli potrąciliśmy sarnę albo jakieś inne zwierzę, to przede wszystkim nie panikujmy i nie odjeżdżajmy z miejsca wypadku. Ustawa o ochronie Zwierząt mówi jasno: „kierowca, który potrącił zwierzę, jest zobowiązany udzielić pomocy lub powiadomić odpowiednie służby”. Czy kolizja ze zwierzęciem zagrożona jest mandatem? Ukarani zostaniemy jedynie wtedy, gdy uciekniemy z miejsca zdarzenia i nie wezwiemy odpowiednich służb – grozić nam może areszt lub grzywna (do 5 tysięcy złotych). Możemy także zapłacić nawet 1 tysiąc złotych na ochronę zwierząt, jeśli cała sprawa trafi do sądu. Zamiast więc opuszczać miejsce kolizji, powinniśmy powiadomić służby. Gdzie dzwonić w sytuacji potrącenia zwierzęcia? Na policję bądź straż miejską, którzy wezwą na miejsce weterynarza. To on zdecyduje, czy zwierzę będzie leczone, czy też nie. Po zderzeniu z sarną, dzikiem lub innym zwierzęciem, nie podchodźmy do niego, bo to może być niebezpieczne. Przede wszystkim oznaczmy odpowiednio miejsce – włączmy światła awaryjne, ustawmy trójkąt. Wypadek ze zwierzęciem udokumentujmy – wykonajmy zdjęcia uszkodzeń samochodu. Zadbajmy także o to, aby policjant wykonał notatkę ze zdarzenia. Obok zdjęć, będzie to dowód podczas starania się o odszkodowanie. Co dalej z autem po wypadku? Jeśli auto nie jest sprawne i dalsza podróż nie jest możliwa (na przykład został stłuczony reflektor, a jest już ciemno), wezwijmy pomoc drogową. Pamiętajmy, że jeśli doszło już do wypadku z jeleniem czy kolizji z dzikiem bądź sarną albo jakimś innym zwierzęciem, to przede wszystkim należy zachować spokój. Powinniśmy w pierwszej kolejności wezwać służby, następnie zabezpieczyć miejsce wypadku tak, aby zapewnić bezpieczeństwo swoje i potrąconego zwierzęcia oraz, gdy już zadbamy o powyższe, udokumentować szkody swoim telefonem. Kolizja ze zwierzyną leśną a odszkodowanie Jak wygląda kwestia odszkodowania po kolizji ze zwierzyną leśną? Teoretycznie mamy dwie ścieżki postępowania. Jeśli posiadamy ubezpieczenie OC, możemy spróbować uzyskać odszkodowanie od zarządcy drogi, nadleśnictwa bądź koła łowieckiego. Jest to jednak dość problematyczne i wymaga od nas zgromadzenia wystarczająco silnych dowodów. Możemy oczekiwać odszkodowania od zarządcy drogi, jeśli miejsce zdarzenia nie było odpowiednio oznaczone, na przykład za pomocą znaku ostrzegawczego A-18b „uwaga dzikie zwierzęta”, a w miejscu tym dochodzi do podobnych zdarzeń. Wina leżeć może po stronie nadleśnictwa, jeśli miejsce zdarzenia jest uwzględnione w ich statystykach jako często uczęszczane przez zwierzęta, ale nadleśnictwo nie poinformowało o tym zarządcy drogi, więc ten nie mógł odpowiednio oznaczyć miejsca. Natomiast koło łowieckie odpowiada w sytuacjach, gdy w pobliżu zdarzenia trwało polowanie i zwierzę wybiegło na jezdnię z powodu wystrzału. Jeśli posiadamy pakiet OC/AC, zgłośmy zdarzenie w odpowiednim terminie do ubezpieczyciela. Autocasco obejmuje zazwyczaj ten typ zdarzeń, ale zawsze pamiętajmy, aby sprawdzić Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Jeśli któryś z podróżnych doznał jakiegoś uszczerbku na zdrowiu, wystąpmy także o odszkodowanie w ramach ubezpieczenia NNW, jeśli takie mamy. Ubezpieczenie AC obejmujące kolizje ze zwierzyną leśną to bardzo często najszybsza droga do odszkodowania. Zgłaszanie sprawy do zarządcy dróg, nadleśnictwa czy koła łowieckiego zajmuje zdecydowanie więcej czasu, a dodatkowo taka sprawa nierzadko trafia do rozpatrzenia przez sąd. Dlatego aby mieć pewność, że po uderzeniu w sarnę lub inne zwierzę otrzymamy względnie szybko pieniądze na naprawę uszkodzeń, zatroszczmy się o odpowiednie ubezpieczenie AC. [i] Ewa Kulińska, Lilianna Wojtynek, Ryszard Budzik, Karolina Kulińska, Wypadki z udziałem zwierząt w transporcie drogowym i kolejowym w Polsce, dostęp online [ii] szczepienia nie może być wcześniejsza niż data wprowadzenia mikroczipu zwierzęcia. Więcej informacji o szczepieniu czytaj tutaj. Wyjątek: Państwa członkowskie mogą udzielać zezwoleń na przemieszczanie o charakterze niehandlowym na ich terytoria z innych państw członkowskichw przypadku psów, kotów i fretek, które:

Kolizja ze zwierzęciem – jak się zachować i kogo poinformować?Załóżmy, że w trakcie Twojej podróży na jezdnię wyszedł jeleń, łoś, dzik lub inne zwierzę leśne. Jak należy się wtedy zachować? Przede wszystkim nie reaguj impulsywnie. Nie używaj klaksonu ani długich świateł. W takich sytuacjach zwierzęta często stają w bezruchu. Dlatego zatrzymaj się, poczekaj chwilę i daj im szansę bezpiecznie zejść z drogi. Nie odjeżdżaj od razu, rozejrzyj się wokół i sprawdź, czy w pobliżu nie widać innych lis czy sarna wybiegną na jezdnię tak szybko, że nie uda Ci się uniknąć stłuczki, po prostu naciśnij hamulec i nie puszczaj go aż do chwili, gdy pojazd się zatrzyma. Wielu kierowców próbuje uciec na inny pas lub pobocze, przez co nieraz tracą panowanie nad kierownicą i wpadają w rowy lub uderzają w drzewa. Jako kierowca masz obowiązek wezwania pomocy po zderzeniu z sarną lub dzikiem. Mówi o tym art. 25 Ustawy o ochronie zwierząt. Za ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi Ci kara grzywny lub areszt. Co wtedy zrobić? Przede wszystkim nie zbliżaj się do leżącego zwierzęcia. Może się okazać, że choć dzik na drodze wygląda na martwego, jest w szoku, a gdy do niego pojedziesz, zaatakuje. Włącz światła awaryjne w swoim samochodzie, zadzwoń po policję i ustaw trójkąt ostrzegawczy. Policja wezwie na miejsce weterynarza, który zajmie się poszkodowaną zwierzyną. Poczekaj na przyjazd funkcjonariuszy, ponieważ notatka policyjna będzie Ci potrzebna do uzyskania odszkodowania. Sprawdź uszkodzenia w swoim samochodzie i oceń, czy nadaje się on do dalszej jazdy. Zrób zdjęcia, które udokumentują szkody i będą dowodem w sprawie ubiegania się o odszkodowanie. Niestety w przypadku jazdy z dużą prędkością i zderzenia z ciężkim zwierzęciem, uszkodzenia mogą być na tyle poważne, że trzeba będzie wezwać pomoc drogową, która odholuje pojazd do warsztatu. Odszkodowanie za zderzenie z sarną, dzikiem lub innym zwierzęciemKolizja ze zwierzęciem daje Ci prawo do ubiegania się o odszkodowanie. Kto je wypłaci? To zależy od tego, w jakim miejscu doszło do wypadku. Pieniądze za auto po zderzeniu z dzikiem lub innym leśnym zwierzęciem dostaniesz od zarządcy drogi, koła łowieckiego lub ubezpieczyciela, u którego masz aktualną polisę swojego samochodu. Jeżeli nie wiesz, jak złożyć wniosek o odszkodowanie lub czy poza nim przysługują Ci inne świadczenia, np. zadośćuczynienie i odszkodowanie za koszty leczenia, skorzystaj z pomocy profesjonalistów. Specjaliści z i bezpłatnie zweryfikują Twoją sprawę i podpowiedzą, jak argumentować swoje od zarządcy drogiJeżeli kolizja wydarzyła się na drodze publicznej, za zajście odpowie zarządca drogi (np. wójt, burmistrz, zarząd miasta lub Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad). Najłatwiej będzie Ci otrzymać odszkodowanie w sytuacji, gdy w pobliżu miejsca zdarzenia nie było znaku ostrzegawczego A-18b, który informuje o możliwości napotkania zwierząt leśnych. W tej sytuacji winne może okazać się też nadleśnictwo. Instytucja ta ma obowiązek informować zarządców dróg o wędrówkach dzikich zwierząt. Odszkodowanie od koła łowieckiegoJeśli potrąciłeś jelenia, sarnę czy lisa, które wybiegły na jezdnię spłoszone strzałami myśliwych w trakcie polowania, odszkodowanie powinien wypłacić zarządca koła łowieckiego. Musisz jednak udowodnić, że nie jesteś odpowiedzialny za zdarzenie. Materiałem dowodowym są np.:zeznania świadków ( innych kierowców);notatka policyjna;własne oświadczenie;zdjęcia z miejsca zdarzenia (jeżeli w pobliżu nie ma znaków, zrób też zdjęcia, które to potwierdzą);statystyki wypadków z dzikimi zwierzętami na danym odcinku jezdni (dostaniesz je od koła łowieckiego, policji lub nadleśnictwa).Odszkodowanie z AC i NNWOdszkodowanie za kolizję z dzikim zwierzęciem wypłaci też Twój ubezpieczyciel. Jeżeli masz autocasco, a Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU) nie wykluczają takiego zdarzenia, otrzymasz zwrot kosztów naprawy. Wystarczy, że zgłosisz szkodę, podasz numer swojej polisy i przedstawisz zdjęcia uszkodzonego w trakcie zdarzenia Ty lub Twoi pasażerowie doznaliście obrażeń ciała, dostaniesz dodatkowe pieniądze, o ile poza OC i AC masz też wykupiony pakiet NNW, czyli ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych również:Pogryzienie przez psa – odszkodowanie i zadośćuczynienie dla poszkodowanegoPęknięta szyba w aucie. Czy można jeździć z rozbitą szybą w samochodzie?

Dopiero po zadbaniu o bezpieczeństwo własne i innych kierowców, uczestnicy kolizji mogą przystąpić do ustalenia przebiegu zdarzenia oraz sprawcy. Jeśli dojdą w tej kwestii do porozumienia, nic nie stoi na przeszkodzie, aby spisać oświadczenie sprawcy kolizji w postaci ugody, której wzór zamieszczam powyżej.
Kolizja drogowa nie musi być poważnym wypadkiem, aby powstała w jej wyniku duża szkoda. Jeśli nie jesteś winny zdarzenia, otrzymasz odszkodowanie z ubezpieczenia OC sprawcy. Powinno ono pokryć konieczność przeprowadzenia wszystkich napraw. Czy zawsze jednak wypłacona kwota jest satysfakcjonująca? Co zrobić, aby uzyskać odszkodowanie? Przede wszystkim potrzebne jest oświadczenie sprawcy kolizji. Co to za dokument i jak go sporządzić? Kiedy potrzebne jest oświadczenie sprawcy kolizji? Oświadczenie sprawcy kolizji to dokument, który potrzebny jest do uzyskania wypłaty świadczenia z polisy OC sprawcy zdarzenia. Powstanie szkody to jednak konieczność wykonania wielu czynności, które pozwolą na jej skuteczne usunięcie. Choć uzyskanie oświadczenia sprawcy kolizji jest niezbędnym elementem postępowania, sam dokument nie wystarczy. O czym trzeba pamiętać, gdy na drodze dojdzie do kolizji? Zabezpieczenie miejsca wypadku Przede wszystkim, aby sprawa skończyła się pomyślnie, trzeba zadbać o bezpieczeństwo uczestników zdarzenia. Nie zawsze powstanie szkody jest wynikiem poważnego wypadku. Czasem to tylko niewielkie uszkodzenie, które nie uniemożliwia dalszego przemieszczania się samochodu. W takiej sytuacji wystarczy, że uczestnicy wypadku zjadą na pobocze lub ustawią się w innym bezpiecznym miejscu. Ważne, aby nie tarasować i nie utrudniać dalszego ruchu drogowego. Jeśli pasażerowie są bezpieczni, a samochody nie przeszkadzają innym kierowcom, można rozpocząć procedurę naprawy szkody i uzyskanie oświadczenia sprawcy kolizji. Wezwanie policji Wezwanie policji jest potrzebne tylko wtedy, kiedy sprawca zdarzenia nie chce wziąć za nie odpowiedzialności, a tym samym niemożliwe jest wyegzekwowanie oświadczenia sprawcy kolizji. Jeśli nie przyznaje się on do winy, a szkoda jest zbyt duża, aby machnąć na nią ręką, potrzebne będzie wsparcie funkcjonariuszy. Pomogą oni określić z czyjej winy doszło do zdarzenia. Ustalenie winy Jeśli natomiast wina jest ewidentna i sprawca nie uchyla się od odpowiedzialności, strony zgodnie określą powód wystąpienia zdarzenia. Nie jest to bez znaczenia, to bowiem ubezpieczyciel sprawcy będzie musiał wypłacić odszkodowanie osobie, która ucierpiała w wypadku. Mimo że dzięki temu uniknie ona ponoszenia kosztów rekompensaty za powstałe szkody, nie będzie to bez wpływu na jej finanse. Zarejestrowanie szkody jako powstałej z winy kierowcy oznacza, że utraci on zniżki za bezszkodową jazdę. Jeśli wysokość wypłaconego świadczenia będzie duża – trzeba liczyć się z tym, że konieczne będzie zbieranie ich od początku. Jeśli sprawca przyznaje się do winy, musi także sporządzić oświadczenie sprawcy kolizji. Co powinno zawierać oświadczenie sprawcy kolizji? Oświadczenie sprawcy kolizji jest pisemnym potwierdzeniem, ze osoba, która spowodowała powstanie szkody, bierze za nią odpowiedzialność i przyznaje się do winy. Nie wystarczy jednak ustne potwierdzenie – trzeba sporządzić dokument na piśmie. Nie jest to trudne. Oświadczenie sprawcy kolizji powinno bowiem zawierać: dane osobowe sprawcy; dane adresowe poszkodowanego; informacje dotyczące prawa jazdy sprawcy (kategorię, numer, datę wydania dokumentu oraz określenie organu, który go wydał); dokładne określenie miejsca i czasu zdarzenia; dane pojazdów biorących udział w kolizji; informacje dotyczące posiadanego przez sprawcę obowiązkowego ubezpieczenia OC (numer polisy, zakład ubezpieczeń); informacje dotyczące powstałych szkód (do oświadczenia można dołączyć rysunki, które ułatwią identyfikację zniszczeń); opis zdarzenia; lista świadków, jeśli tacy istnieją; dane kontaktowe ww. świadków; podpis sprawcy i poszkodowanego. Oświadczenie sprawcy kolizji – jak sprawdzić, czy dane są prawdziwe? Do uzyskania odszkodowania najistotniejszą informacją będzie określenie numeru polisy OC sprawcy oraz zakładu ubezpieczeniowego, który ją wydał. Możesz mieć jednak wątpliwości, czy świadczenie sprawcy kolizji zawiera na ten temat prawdziwe dane. Wówczas powinieneś sprawdzić, czy pojazd faktycznie jest ubezpieczony. O tym, jak to zrobić, dowiesz się z artykułu: Jak sprawdzić ubezpieczenie samochodu? The following two tabs change content wpisy Od 2017 roku redaktor Przewodnika Ubezpieczeniowego. Związana z branżą ubezpieczeniową od kilku lat. Dzięki zamiłowaniu do dziennikarstwa internetowego Poradnik tworzony przez specjalistów nabiera kształtu przyjaznego odbiorcom.

Zderzenie ze zwierzęciem dzikim to jedno z najpoważniejszych zagrożeń na drogach, zarówno dla podróżnych, jak i dla samych zwierząt, które często giną pod kołami pojazdów. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu.

ZGŁOŚ SZKODĘ Czy można uzyskać odszkodowanie za kolizje po zderzeniu z dzikim zwierzęciem, nie posiadając przy tym ubezpieczenia Autocasco? Zapewne wielu z nas zadaje sobie te pytania. Co należy zrobić w takim przypadku?Wezwanie policji na miejsce zdarzeniaBardzo istotne jest wezwanie na miejsce zdarzenia policji. Sporządzona notatka policyjna jest potwierdzeniem zaistniałego zdarzenia oraz istotnym dokumentem przy likwidacji szkody. To w niej zawarte są informacje, w jakim miejscu doszło do zdarzenia. Szczególnie ważny jest tu rodzaj drogi: krajowa, gminna, powiatowa, wojewódzka Na podstawie tych informacji o wiele łatwiej będzie nam ustalić zarządcę drogi. Pamiętajmy o zebraniu jak największej ilości dowodów, dokumentacji zdjęciowej, czy oświadczeń świadków wypadku. Niestety, nie w każdym przypadku zebrany materiał dowodowy jest gwarancją na uzyskanie odpowiedzialnościW jaki sposób ustalić odpowiedzialność? Czy winnym będzie zarządca drogi? A może Związek Łowiecki? Ze statystyk wynika, że najczęściej do zderzenia z dzikim zwierzęciem dochodzi nocą na drogach wzdłuż lasów. Nie powinniśmy tracić czujności, nawet jeżeli teren leśny jest ogrodzony. Dla skocznej sarny czy dorosłego łosia to żaden problem. Zarządca drogi zobowiązany jest do wskazania nam danych Towarzystwa Ubezpieczeniowego wraz z numerem polisy. Umożliwia to likwidację zarządcy jest także ustawienie drogowych znaków ostrzegawczych A-18b „uwaga dzikie zwierzęta”. Jeżeli dojdzie do zdarzenia w miejscu bez właściwego oznakowania, może to być ważny argument w walce o odszkodowanie. Zbierając dokumentację, upewnijmy się, czy znaki były postawione w dniu powstania szkody. Warto złożyć wniosek do Komendy Miejskiej Policji o udzielenie informacji o podobnych zdarzeniach w tym miejscu. Informacja o kolejnym zdarzeniu w tym miejscu jest istotna. Jeżeli nie było znaku ostrzegającego, może to świadczyć o zaniedbaniu obowiązków ze strony zarządcy drogi. Kierowca nie mógł bowiem się spodziewać wbiegnięcia dzikiego zwierzęcia na jaki sposób starać się o odszkodowanieWtargnięcie dzikiej zwierzyny na jezdnię może być spowodowane odbywającym się w tym czasie polowaniem czy nagonką. W celu uzyskania takich informacji powinno się zwrócić z odpowiednim roszczeniem do: właściwego koła łowieckiego, nadleśnictwa, przedsiębiorcy świadczącego usługi turystyczne Likwidacja szkód z ubezpieczenia OC zarządców dróg, czy kół łowieckich nie należy do najprostszych. Dzieje się tak z uwagi na mnóstwo problemów związanych z ustaleniami okoliczności samego zdarzenia. Nierzadko też sprawca i poszkodowany przerzucają się odpowiedzialnością za zdarzenie. Odzyskanie odszkodowania jest jednak możliwe. Pod warunkiem, że zbierzemy odpowiedni materiał dowodowy. To wiąże się z przeprowadzeniem własnego „śledztwa”. Można jednak uniknąć tego, powierzając takie „śledztwo” kancelarii odszkodowawczej. Twoja ocena: 0 Średnia ocena: Czytaj także Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku... 31 sierpnia 2017 Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku samochodowym Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku samochodowym? Jest kilka procedur, które musisz znać. Wtedy skutecznie uzyskasz wyższe odszkodowanie! Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku... 09 października 2017 Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku w pracy Wypadek w pracy jest trudną kwestią. Do zwolnienia lekarskiego i braku zarobków dochodzi jeszcze zmartwienie jak uzyskać odszkodowanie po wypadku... Odszkodowanie za wypadek za granicą... 09 marca 2018 Odszkodowanie za wypadek za granicą. Jak uzyskać? W każdym przypadku odszkodowanie należy się od Towarzystwa Ubezpieczeń, gdzie ubezpieczony był pojazd sprawcy wypadku. Jeśli pojazdu Ubezpieczony był w... Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku?... 07 sierpnia 2018 Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku? Ekspert radzi Wielu poszkodowanych zastanawia się jak uzyskać odszkodowanie po wypadku oraz jakie dokumenty będą niezbędne dla ubezpieczyciela. Warto zadbać o prawidłowo...

Przede wszystkim jako motocykliści jesteśmy zdecydowanie bardziej narażeni na konsekwencje kolizji ze zwierzęciem niż np. kierowcy samochodów. Rzecz oczywista, każde wytrącenie nas z równowagi to zmiana kierunku jazdy. Każdy nieopanowany uślizg jest dla nas niebezpieczny.

Wypadki chodzą po ludziach. Niestety w takich sytuacjach pojawia się niepotrzebny nikomu stres i negatywne emocje. Czasem ciężko jest dojść do porozumienia, po czyjej stronie leży wina za całe zdarzenie. Wtedy jedynym rozwiązaniem jest interwencja patrolu policji, który rozstrzygnie spór. Jeśli jednak sprawa jest ewidentna, a zniszczenia niewielkie, można podpisać wspólne dobrowolne oświadczenie sprawcy kolizji. Wypełniając je należy tylko pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Oświadczenie sprawcy bez policji Stało się. Spowodowaliśmy albo po prostu uczestniczyliśmy w stłuczce. Kiedy możliwe jest rozwiązanie takiej sytuacji bez udziału policji? Zależy to nie tylko od dobrej woli wszystkich uczestników zdarzenia, ale przede wszystkim od poziomu zniszczeń. Jeśli bowiem auta są na tyle uszkodzone, że nie ma możliwości dalszej jazdy, a do tego do kolizji doszło w miejscu o dużym natężeniu ruchu – wtedy lepiej wezwać patrol, który zabezpieczy miejsce. Sami oczywiście też możemy to zrobić ustawiając w bezpiecznym miejscu trójkąt ostrzegawczy. Policja będzie potrzebna także w przypadku, kiedy w wyniku zdarzenia ktokolwiek został w jakikolwiek sposób poszkodowany. Mamy bowiem wtedy do czynienia z wypadkiem, a nie z kolizją. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Co prawda pojęcie kolizji nie jest terminem wynikającym z kodeksu, ale przyjęło się jego powszechne stosowanie. Ponadto można przyjąć zapis kodeksu, który mówi, że wypadek mamy wtedy, kiedy obrażenia ofiar wymagają hospitalizacji przez co najmniej 7 dni. Nie da się tego jednak stwierdzić, bez wezwania karetki. A praktyka pokazuje, że jak karetka to i policja. Co powinno zawierać oświadczenie? Co prawda w sieci bez problemu znajdziemy gotowe do wydrukowania wzory dokumentu i wystarczy w takim przypadku wypełnić cały formularz, bez omijania jakiejkolwiek informacji, jednak nie jest to konieczne. Oświadczenie możemy bowiem sporządzić na zwykłej kartce papieru, pamiętając przy tym o niezbędnych elementach, jakie musi ono zawierać. To przede wszystkim dane kierowców, a jeśli nie są oni właścicielami, co wynika z dowodu rejestracyjnego, także dane właścicieli pojazdów. Dane te to pełne imiona i nazwisko, numer PESEL, adres zamieszkania oraz dane kontaktowe – najlepiej numer telefonu i e-mail. Nie wolno zapomnieć o jeszcze jednej, podstawowej informacji – danych polisy ubezpieczeniowej. To jej numer, data zawarcia i nazwa towarzystwa ubezpieczeniowego. Na wstępnie należy także określić, kto jest sprawcą. Wystarczy pod danymi napisać „zwany dalej sprawcą” oraz „zwany dalej poszkodowanym”. Po danych kierowców, przyszedł czas na dane pojazdów. To po prostu numer rejestracyjny, marka, model i kolor pojazdu, ale także dobrze będzie zamieścić numer VIN. Jest on wpisany w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Oświadczenie sprawcy – opis Po dokładnym opisaniu uczestników zdarzenia należy przejść do opisu samej kolizji. Oczywiście do tego przyda się wspólna wersja ustalona przez uczestników. Najlepiej bowiem opisać to zwięźle, ale z punktu widzenia obu stron. Wtedy opis będzie jasny i klarowny. Należy opisać dokładnie najpierw miejsce zdarzenia. Chodzi o nazwę ulicy, jej dokładny odcinek. O ile to możliwe – na wysokości którego numeru domu przy danej ulicy doszło do kolizji. Jeśli był to odcinek ulicy w mieście – między jakimi przecznicami, ewentualnie w pobliżu jakiego skrzyżowania. Jeśli kolizja miała miejsce w obszarze niezabudowanym – na którym kilometrze danej drogi. Poza określeniem samego odcinka drogi należy także opisać wszystkie znaki pionowe i poziome. Opis ograniczeń prędkości, pierwszeństwa czy rodzaju linii na jezdni może być kluczowy do rozwiązania sprawy. Należy też zaznaczyć, czy wszyscy kierowcy się do nich stosowali. Oświadczenie sprawcy – opis uszkodzeń, rysunek Po opisie miejsca zdarzenia można przejść do opisu zniszczeń. Należy tu opisać, w które miejsce auto poszkodowanego zostało uderzone, jak pojazdy znajdowały się względem siebie przed i po kolizji. Jeśli z pojazdów odpadły jakieś części – te informacje również należy zawrzeć. To tu należy także opisać ewentualne obrażenia odniesione przez kierowców lub pasażerów. W tej części, niezależnie od tego czy mamy druk oświadczenia czy nie, warto zrobić poglądowy rysunek sytuacji. Jeden powinien zawierać położenie pojazdów przed kolizją, drugi po. Na obu zaznaczone powinny być zarówno znaki poziome i pionowe, jak i oznaczony strzałkami kierunek ruchu pojazdów. Rysunek powinien także zawierać legendę, czyli w tym przypadku wskazanie, który pojazd jest który. Najczęściej czyni się to przez połączenie oznaczeń A i B z numerami rejestracyjnymi pojazdu. Oświadczenie sprawcy – dokumentacja Oprócz samego oświadczenia ważne są też inne dowody świadczące o przebiegu zdarzenia. Jeśli na takowe może liczyć ubezpieczyciel, należy to zaznaczyć w opisie kolizji. Takimi dowodami mogą być zarówno wykonany przez nas zdjęcia położenia pojazdów po kolizji, zniszczeń oraz numerów rejestracyjnych, ale także nagrania. Jeśli zauważymy w miejscu zdarzenia kamerę monitoringu miejskiego lub posiadamy wideorejestrator, który uwiecznił całe zajście – napiszmy to. Oczywiście kamera nie obejmie wszystkiego, ale jeśli mamy szczęście nagranie będzie stanowiło niezbity dowód. Co do zdjęć to sprawca kolizji powinien bez większego problemu wyrazić zgodę na dokumentacje – w końcu jego dane znajdą się także w oświadczeniu. Kolizja na parkingu Jeśli mieliśmy pecha lub się chwilowo rozkojarzyliśmy i zdarzyło nam się doprowadzić do kolizji na parkingu, procedury wyglądają bardzo podobnie. Z tą różnicą, że w oświadczeniu wpisujemy tylko swoje dane oraz klauzulę o dobrowolnym poniesieniu kosztów naprawy w sposób wskazany przez poszkodowanego. Należy także zaznaczyć, że wszystkie koszty powinny być udokumentowane. Ponieważ często w takich przypadkach auto poszkodowanego jest puste, należy koniecznie wykonać dokumentacje zdjęciową i w treści oświadczenia zwrócić na to uwagę oraz na ewentualne pobliskie kamery. Opis też powinien zawierać miejsce, godzinę, datę i oczywiście wszystkie dane sprawcy, wraz z kontaktem. Tak przygotowane oświadczenie możemy włożyć w koszulkę plastikową i zostawić za wycieraczką samochodu poszkodowanego. W ten sposób możemy być spokojni o rozwój sytuacji, a to, że jesteśmy fair i nie uchylamy się od odpowiedzialności działa tylko na naszą korzyść. WARTO WIEDZIEĆ 1xdd9. 115 415 38 96 138 397 37 352 136

oświadczenie o kolizji ze zwierzęciem